Re: Windows'98 + ISO 8859-2 ?

Autor: Janusz A. Urbanowicz (alex_at_eris.phys.uni.torun.pl)
Data: Fri 30 Jan 1998 - 16:24:28 MET


Jan Rychter <jwr_at_icm.edu.pl> writes:

> Chcesz powiedzieć, że jakaś firma z U.S.A. będzie nam ustalać normy w
> Polsce ? Niby jakim prawem ? Szczególnie, że przekodowywanie ich to
> żaden problem.
>
> Myślę, że w Polsce ludzie niedostatecznie uświadamiają sobie, na ile
> uzależniają administrację państwową (i inne państwowe instytucje) od
> kaprysów jednej firmy, w dodatku poza Polską. Co zabawniejsze, dokumenty
> (tajne) wagi państwowej przetwarzane są przy pomocy procesora tekstu,
> którego źródeł nikt nie widział, nikt nie widział co naprawdę on robi z
> tekstami które się do niego wklepuje, a znany jest dość powszechnie do
> mieszania kawałków losowo wybranych tekstów z dysku do aktualnie
> wysyłanego (przekazywanego na dyskietce) dokumentu. "strings plik.doc"
> na UNIXie czasem pokazuje bardzo interesujące rzeczy.

Ostatnio Szwedzi przejechali się jeszcze gorzej na amerykańskich przepisach.
Administracja rządowa używa[ła?] Lotus Notes który:

a) w wersji europejskiej ma klucze kryptograficzne obcięte do 40 bitów.

b) uzywa protokołów kryptograficznych z key escrow (powiernikami
klucza ?) czyli że amerykańskie agencje przestzrzegania prawa (FBI,
CIA) mogą dostać nakaz i za pomocą rzeczonego powiernictwa kluczy
wyciągnać z LN klucze i odszyfrowywać sobie całą pocztę i wszytskie
utajnione pliki.

I po co im teraz agentura, satelity, wystarczy zasponsorować reklamy
Lotusa..

Alex

-- 
Janusz A. "Alex" Urbanowicz, student of physics, Toruń DHP network admin
e-mail: Janusz.Urbanowicz_at_bofh.org.pl WWW: http://eris.phys.uni.torun.pl/~alex/
"Płynąć chcę na Wschód, za Suez, gdzie jest dobrem każde zło,
gdzie przykazań brak dziesięciu a pić można aż po dno" -- Kipling


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:10:46 MET DST