Re: Konta free, by?o Re: "Sprawa Wiosny"

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Tue 06 Jan 1998 - 21:22:40 MET


Andrzej Bursztynski <and_at_andy.pse.pl> wrote:
: On Tue, 06 Jan 98 00:30:44 GMT, Maciek Sniezek <msniezek_at_medianet.pl> wrote:
: >P.S. Czasem wlasciciel firmy decyduje o datku - wtedy jest to jego decyzja.
: >Ale wylacznie wlasciciel ma prawo robic rzeczy, ktore nie prowadza
: >(bezposrednio lub posrednio) do zysku.

: Aha, czyli właściwie dochodzimy do semantyki i do definicja "co to jest
: firma". To pojęcie nie zawiera obiektu "właściciel"? Wydawało mi się
: że każda firma oprócz żadzy zysku składa się też z ludzi -

I tu sie myslisz, bo im wieksza firma tym ludzie sa coraz dalej.
Duza firma, rzadzi wynajety prezes, ale tak zeby wlasciciele byli
zadowoleni, ale wlasciciele to kilka bankow, funduszy powierniczych,
i jeszcze troche szarej masy z gieldy. Tych wlascicieli reprezentuja ludzie,
ale odpowiadaja przed szefami, i razem dbaja o interesy swoich wlascicieli.
A to oczywiscie banki, ..... :-)

W sumie - jak ktos zdecyduje sie osobiscie dac pare zlotych - to jeszcze
musi wymyslec dobre usprawiedliwienie jakie to firmie przynoslo korzysci :-)

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:10:18 MET DST