TPSA, Ursynow,

Autor: Marcin Jagodziński (marcinj_at_rubikon.net.pl)
Data: Wed 15 Oct 1997 - 14:48:45 MET DST


Moze sie wydawac, ze problem jest lokalny bowiem dotyczy mieszkancow
Ursynowa (taka wioska pod Warszawa). Otoz liczba przypadkow, w ktorych
po polaczeniu przez TPSA nie slychac sygnalu zajete zmalala juz do
takiego stopnia, ze usluga ta stala sie zupelnie nie do uzytku. Czasem
trzeba "krecic" 50 (piecdziedziat) razy zeby uzyskac polaczenie. Potem
w 50% przypadkow modemy sie nie synchronizuja... mamy stosunek 1:100.

Wlasciwie nie wiem po, co to pisze... ale moze ktos wie, co sie stalo?
Wydaje mi sie, ze problem pojawil sie dosc nagle... tak ze 2 tygodnie
przed wyborami (pamietacie wybory?).

Warszawscy providerzy (z dial-upem) moga spac spokojnie (a raczej
polecalbym pobudke i zakladanie nowych punktow dostepowych).

Pozdrawiam i Was i naszego pt. Pieska (sorry... tp. Pieska).

T(woje) P(olaczenia) S(a) A(rcyrzadkie).

Marcin Jagodzinski
mailto:marcinj_at_rubikon.net.pl
http://marcin.supermedia.pl
strona czarno-biala...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:06:25 MET DST