Re: numery w Krakowie

Autor: Jaroslaw Lis (lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Wed 03 Sep 1997 - 13:12:45 MET DST


On 2 Sep 1997, szymon_at_galaxy.uci.agh.edu.pl (Szymon Sokol) wrote:
>Jaroslaw Lis <lis_at_papuga.ict.pwr.wroc.pl> wrote:
>: Z drugiej strony - ciekaw jestem ile jest telefonow w Krakowie ze im
>: nie wystarczy milion numerow [6 cyfr, no, 700tysiecy po odjeciu 0*, 9*
>: i 8*]. Zaloze sie ze nie wiecej niz 200 tysiecy, wiec jest zapas na
>: ladnych pare lat :-).
>
>Chyba chodziło o "routing" międzycentralowy... adresów IP też jest
>dużo więcej niż komputerów, a brakuje - bo przydzielają całymi
>blokami, z których część zostaje niewykorzystana. Co z tego, że na
>centrali 48 są wolne numery, a na 66 brak, skoro to inna centrala?

Jestem sie gotow zalozyc ze numerow central jeszcze sporo jest
nieuzywanych, wiec w okolicy 66 i tak trzeba druga centrale zrobic,
a ta 48 rozbudowac do pelnej obsady w najblizszym czasie, bo w jej
okolicy na pewno brakuje telefonow.

I nie wiem gdzie tu zysk z siodmej cyfry.

J.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:05:12 MET DST