Re: Program do sciagania WWW

Autor: Grzegorz Redlarski (gred_at_free.polbox.pl)
Data: Wed 02 Apr 1997 - 01:25:39 MET DST


On Mon, 31 Mar 1997 21:58:23 +0200, Antek Sawicki
<tenox_at_waw.ids.edu.pl> wrote:

>On Sat, 29 Mar 1997, Grzegorz Redlarski wrote:
>
>> W domu pewnie tez pracujesz pod unixem? Piszesz, że wszystko jest w
>> jednym pliku, czyli rozumię, że program zachowuje to co ściąga we
>> własnym formacie, a nie tak, jak to gdzieś tam sobie leży. A może jest

>TAR i GZIP jest pod g95, UNIX potrafi spakowac zwyklym ZIP-em.

Dzieki, ale to nie o to mi chodzilo. Chodzilo mi oto, czy wget
zapisuje to co sciaga w pojedynczych plikach, czy tez moze np. tak jak
NetAttache - wszystko z jednej sesji laduje do jednego pliku. Ale na
to juz mi Jacek odpowiedzial (dzieki Jacku!).

>Bo oczywiscie UNIX jest szybszy... - nie biezcie tego tylko za ,,takie''
>gadanie - programy UNIXowe naprawde sa optymalizowane... - a windowsowe
>im maja wiekszy plik binarny tym lepsze...

Tylko w jaki sposob szybkosc programu moze miec tak duze znaczenia na
szybkosc _transmisji_. Pod unixem (na serwerze), transmisja zza
oceanu, idzie kilkakrotnie szybciej niz pod win na PC (podpietym do
sieci) - i to wlasnie zauwazylem przy duzych plikach - ~500kB?
Przypominam, ze strony krajowe ciagna sie i pod win calkiem
przyzwoicie. Moze unix potrafi zadac pakietow z wyprzedzeniem, moze
lepiej sobie radzi w przypadku zgubionych ramek? Nie znam sie na
stronie technicznej przesylania danych w internecie i dlatego pytam.
Czy to mozy byc cos skopane w win, bo jesli tak, to moze jest szansa,
ze pojawia sie (moze juz sa?) jakies lepsze drivery (czy jak to tam
zwal) do TCP/IP i te dalekie transmisje uda sie przyspieszyc?

gr

Grzegorz Redlarski (Gdańsk)
mailto:gred_at_amg.gda.pl (iso8859-2)
http://free.polbox.pl/g/gred/



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:03:43 MET DST