Autor: Jaroslaw Rafa (RAJ_at_inf.wsp.krakow.pl)
Data: Mon 03 Mar 1997 - 21:22:10 MET
Sluchajcie, dostalem taki dramatyczny list od jednego z moich uzytkownikow.
Nie uzywam Eudory, ale wyglada mi na to, ze ktos czlowiekowi przyslal poczta
jakiegos zaMIME'owanego konia trojanskiego, ktory jakims sposobem mu sie
uruchomil. Moze ktos byl w takiej sytuacji lub slyszal i wie cos o tym
swinstwie????
Poniewaz jutro mnie nie bedzie, jezeli ktos bylby w stanie jakos pomoc,
piszcie na adres: sysadlik_at_cyf-kr.edu.pl
Pozdrowienia,
Jaroslaw Rafa
raj_at_inf.wsp.krakow.pl
------- Forwarded Message Follows -------
mam jakiegos paskudnego wirusa, ktory zaatakowal moja Eudore.
Otoz przy kolejnym otwieraniu, otworzyla sie falszywa skrzynka,
informujaca mnie, po hiszpansku!!!, ze mailbox uszkodzony, czy chce
utworzyc nowy. Nieopatrznie, z marszu potwierdzilem, i wpadla mi jak
gdyby nowa Eudora, z mailboxem zawierajacym wszystkie !!!! dotychczas
wyslane wiadomosc i nie wiadomo co jescze, w dodatku strasznie
rozszerzona, tak, ze nie mozna bylo zobaczyc tytulu message, ani autora,
tylko kropy sygnalizujace, ze nowa wiadomosc. W dodatku nieopatrznie
wpisalem przy budowaniu tego "nowego" mailboxu, moj password, ktory daje
dostep do serwera. Potem, zorientowawszy sie w sytuacji, zamknalem
Eudore, skasowalem caly program z przyleglosciami, po czym sciagnalem
nowa kopie, skonfigurowalem, po raz pierwszy odpalila z normalnym
mailboxem, ale potem, na nowo, z mailboxem, i komunikatem smiejacym sie,
po hiszpansku.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:03:21 MET DST