Re: Odp: Dostep via TPSA?

Autor: Tomasz Leszczynski (zeton_at_waw.pdi.net)
Data: Thu 09 Jan 1997 - 21:45:27 MET


At 12:09 PM 1/9/97 +0100, Zbigniew Olearczyk pisal:
> Kiedy zalozono mi telefon (a byla to spora niespodzianka) wypadlo to
>23 grudnia 94 roku i tego dnia zostalo wykonane nascie rozmow, a nastepnego
>dnia wyjazd na swieta do rodzinki. Pierwszy rachuneczek za rozmowy opiewal na
>kwote ponad 2 banki. Natychmiast poszla reklamacja. Kazalem sobie dac wydruk
>za 60000 zl (to dla zabezpieczenia na wypadek gdyby sie cos TP skasowalo).
>Na wydruku bylo tego za cale 60 impulsow przy czym powinny byc naliczone cos
>kole 40 bo czesc wchodzila wowczas w abonament. Rachunku oczywiscie nie
>zaplacilem tyle ile sobie zyczono, a tyle ile wychodzilo z bilingu.
>Sprawa ciagnela sie kilka miesiecy. Z kazdym nowym rachunkiem przychodzily mi
>grozby odlaczenia mi telefonu gdyz zalegam 2 banki od kilku miesiecy.
>Lazilem do BOK-u z 10 razy i tam mila Pani mowila ze reklamacja
>prawdopodobnie zostanie uznana i zebym sie nie przejmowal.
>W koncu wq...lem sie i napisalem do dyrektora technicznego rejonu.
>Poskutkowalo.
>Pisze to w RE poniewaz w tym bilingu wychodzily rowniez rozmowy nakladajace
>sie w czasie (tak mi sie wydawalo). Zaznaczylem je w liscie do w.w. dyr.
>W odpowiedzi przepraszajacej otrzymalem wyjasnienie, ze na wydruku notowany
>jest czas ZAKONCZENIA rozmowy i jej czas trwania.
>Wowczas wszystko sie zgodzilo.
> Zbyszek
>
Jestem zbulwersowany. Mam pytanie: czy TP S.A. znizylo sie zeby wytlumaczyc
Panu skad wziela sie roznica miedzy kwota na rachunku a rzeczywiscie
wydzwoniona roznica?

Z powazaniem
Tomasz Leszczynski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:02:02 MET DST