Re: Zludny darmowy dostep

Autor: Bernard Malinowski (bernard_at_free.polbox.pl)
Data: Tue 07 Jan 1997 - 02:06:37 MET


>>... Czy rzeczywiscie za kilka lat na rynku beda mogli istniec =
>>mali
>>prowajderzy, majacy po kiluset czy kilka tysiecy klientow? Smiem watpic.
>>Swiadczenie dostepu do Internetu to na calym swiecie zadanie dla duzych =
>>
>>operatorow. Prowajderzy tez moga przetrwac, ale dzieki koncentrowaniu =
>>sie na
>>uslugach dodatkowych i obsludze nietypowych zamowien.
>>
>>Przemyslaw Gamdzyk
>>
>
>Dokladnie tak. Ale to juz nie byliby dostawcy Internetu, tylko
>dostawcy specjalizowanych uslug sieciowych dla biznesu.

Mozna miec firme hobby i nie moc sie z tym pogodzic i mozna miec firme
komercyjna i elastycznie dobierac strategie wlasnego rozwoju do
wlasnych i rynku mozliwosci. To troche przypomina poczatki motoryzacji
- pierwsze samochody tez klepali recznie i w dowolnych warunkach.
Teraz to prawie niemozliwe - prawie, bo sa firmy produkujace reczna
manufaktura auta, ale warunki klepania juz nie sa tak dowolne -
znacznie lepsze niz na tasmie. Wniosek - rynek jest dla kazdego ktory
potrafi sobie znalezc na nim miejsce ...

Pozdrowienia

Bernard



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:01:59 MET DST