Re: Internet w kablowce.

Autor: Tomasz Leszczynski (zeton_at_waw.pdi.net)
Data: Fri 22 Nov 1996 - 16:32:17 MET


On 20 Nov 1996, Tomasz R. Surmacz wrote:

>Tomasz Leszczynski <zeton_at_waw.pdi.net> wrote:
>[internet w kablowkach]
>: Tak!!! I bylby to kamien milowy na drodze integracji spolecznosci
>: lokalnych! Tu nie potrzeba szybkich lacz do Ameryki. Ale co tam...rzadzi
>: nami pan Zielinski i jego swita z chorymi pomyslami na telekomunikacje
>: wiec i Pan i ja mozemy zapomniec. Nikt nie zainwestuje w cos takiego nie
>: majac pewnosci legalnosci takiego dzialania. A panowie z min.lacz.
>: zadbali, zeby tutaj nikt niczego nie byl pewien i musial z kazdym g...
>: latac do urzeadasa zeby mu ZINTERPRETOWAL.
>
>Chyba sie mylisz. Providerow 'telefonicznych' sa juz setki, wiec
>uzyskanie zezwolenia operatorskiego najwyrazniej nie jest problemem.
>trzeba tylko spryciarza, co tak napisze wniosek, zeby 'telewizja
>kablowa' nie pisalo, lub bylo malymi literami.

Dlaczego telefonicznych jest 'telefonicznych'? A procentowo udzial
obcych operatorow w sieci jest znikomy a chyba to wlasnie powinno byc
wskaznikiem stopnia zmonopolizowania rynku. Co do spryciarzy to wiem ze
firmy majace skroty nazw zblizone do T.P.S.A. dostawaly koncesje od reki.
Mowie o koncesjach na providerowanie (brrrr) Internetu.

>Problem jest pewnie dalej - trzeba zainwestowac pieniadze, pozmieniac
>wzmacniaki, zatrudnic ludzi, znalezc gdzies modemy ... Hm, moze lepiej
>oplaca sie zalozyc kablowke na sasiednim osiedlu?
>
>Jarek.

Niekoniecznie. Zaczynac mozna przeciez od calkiem watlych srodkow. A koszty
niech pokrywaja zainteresowani.
A tak poza tym to PO CO koncesjonowanie telekomunikacji przewowowej? Moge
OSTATECZNIE zrozumiec rejestrowanie sieci ale koncesjonowanie jest bez sensu.
Oczywiscie z punktu widzenia garstki w ten sposob uprzywilejowanych
koncesjonowanie jest jedynym lekarstwem na wszystko (patrz wypowiedzi
Zielinskiego).



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:01:05 MET DST