Re: naprawa satelity

Autor: Rafal Maszkowski (rzm_at_torun.pdi.net)
Data: Thu 17 Oct 1996 - 13:29:55 MET DST


On Thu, 17 Oct 1996 12:51:30 +0100 Michal Krzeminski <mike_at_polbox.pl> wrote:
: On 17 Oct 1996, Jarek Lis wrote:
: > P.S. Wlasnie sobie uswiadomilem co innego - Czy ktos wie dokladniej jak
: > taki satelita dziala i jakie ma anteny?
: > Bo zaczynam sie obawiac, ze byle zlosliwy hacker z nadanikiem
: > mikrofalowym jest w stanie zablokowac lacznosc. W dodatku nie ma
: > chyba mozliwosci go namierzyc...
: Raczej male szanse. Po pierwsze jednak trzeba nadac dosyc koncentryczna
: wiazke o duzej gestosci z nadajnika ktory powinien miec kilkaset watow
: najczesciej. A sprzet mikrofalowy do najtanszych nie nalezy. Powiedzial
: bym nawet, ze nalezy raczej do tych najdrozszych. Poza tym nawet jesli
: bedzie dysponowal takim samym nadajnikiem jak autoryzowana stacja, to
: zgodnie z prawami fizyki i tak bedzie mu bardzo trudno przejac kontrole
: nad satelita bo sygnaly beda sie wzajemnie zaklocac, chyba ze wysadzil
: by w powietrze ten wlasciwy ;)

Nie było jeszcze takiego przypadku jeżeli chodzi o transmisję danych,
ale zdarzył się z TV. Człowiek, który puścił w ten sposób kawałek
własnego programu (żądanie okupu) używał jednak profesjonalnej stacji
nadawczej i w związku z tym został natychmiast odszukany bo tylko
dwie miały wolne moce przerobowe w tym czasie. Z kół solidarnościowych
techników produkujących nielegalne nadajniki TV kilka lat temu słyszałem
też o pomyśle żeby nadać coś swojego do satelity Gorizont. Szkoda, że
komunizm nie przetrwał jeszcze paru lat... Byłoby to jednak kosztowne,
pracochłonne i łatwe do namierzenia socjotechnicznego.

R.

-- 
Rafal Maszkowski rzm_at_torun.pdi.net           http://www.torun.pdi.net/~rzm
Opinia publiczna powinna byc zaalarmowana swoim nieistnieniem - St. J. Lec


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 16:00:01 MET DST