Re: TelePies lapie modemiarzy

Autor: Leszek Strzala (blizzard_at_opol.gazeta.pl)
Data: Wed 25 Sep 1996 - 12:11:39 MET DST


Zbigniew Zych <zych_at_onet.pl> wrote in article <528rlv$dd7_at_jurek.onet.pl>...
> Leszek Strzala <blizzard_at_opol.gazeta.pl>:
> > 1. Kanał telefoniczny (max. częstotliwość 3400Hz) umożliwia maksymalną
> > predkość transmisji 28800 b/s (są modemy umozliwiające transmisję
> > 33600 b/s, ale nie wiem czy "trzymają się" w tym paśmie)
>
> Testowałem dwa takie cudeńka (USR Sportster 33600).
> Wnioski:
> Jeśli łącze pomiedzy nimi "leci" łączami międzycentralowymi: zapomnij.
> Ale na tej samej centrali, starej - analogowej - bez kłopotu łączyło
> się
> za każdym razem na maxa: 33600...
>
> Czyli jeśli z numeru np.: 222222 dzwoniłem na 232323 (z analogowej na
> cyfrową) - to jak się na 9600, 14400 połączył - to był sukces...
> Raz się nawet na 2400 połączyły...
>
> Przy połączeniu z np.: 222222 na 221111 - jakieś 5-6 razy, i za każdym
> razem
> maksymalna prędkość: 33600...
>
> PS: mam nadzieję że nie poplątałem za bardzo... ;)
>

Nie poplątałeś.
Stare centrale elektromechaniczne (np. Strowger, Pentaconta) nie dokonują
żadnej "obróbki" sygnałów przesyłanych pomiędzy swoimi abonentami. One
tylko zestawiają tzw. "drogę rozmówną" i to zestawiają przy pomocy
odpowiednio sterowanych styków (te styki to tzw. wybieraki). W efekcie, po
zestawieniu tej drogi, pomiędzy dwoma abonentami (w tym wypadku modemami)
istnieje galwaniczne (!) połączenie, gdzie max. częstotliwość przesyłanych
sygnałów jest w zasadzie nieograniczona (w zasadzie, bo ograniczają ją
oczywiście mozliwośći "częstotliwościowe" zykłej pary telefonicznej, jaką
do centrali dołączeni są abonenci tudzież stan techniczny takiej pary).
Stąd bezproblemowe 33,6 kb/s (podejrzewam, że mogłoby być nawet więcej).
Centrale cyfrowe to okreslenie niejednoznaczne. Są w zasadzie dwa rodzaje:
1. Sterowanie cyfrowe, ale zestawianie dróg rozmownych elektromechaniczne
    (przekaźniki)
2. Sterowanie cyfrowe, zestawianie dróg rozmównych cyfrowe
(podany podział i opis są oczywiście baaardzooo lakoniczne)

W przypadku pierwszych sytuacja jest podobna do opisanej powyżej. W
przypadku drugich trzeba wziąć pod uwagę fakt, że sygnały analogowe
przesyłane po liniach abonenckich są wenątrz centrali "obrabiane". Nie znam
szczegółów, ale na pewno:
1. następuje filtrowanie do owych przepisowych 3400 Hz (po to, żeby był
mozliwy punkt 2 i 3)
2. zamiana A/C na wejściu
3. zamiana C/A na wyjściu.
I tu zaczynają się właśnie schody, ponieważ modemy mają do dyspozycji tylko
pasmo kanału telefonicznego, a ponadto muszą sobie radzić ze
zniekształceniami fazowymi powstającymi w trakcie realizacji pkt.2 i 3
(ucho ludzkie tego nie rozróżnia więc rozmowa jest OK).
Wszystko co powyżej dotyczy oczywiście połączeń w obrębie jednej centrali.
W przypadku połączeń międzycentralowych zaczyna się to jeszcze bardziej
komplikować więc nie będę dalej przynudzał.
Generalnie z tego co wiem, to prędkość 33.6kb/s nie jest przez nasze
Ministerstwo Łączności tolerowana, prawdopodobnie właśnie dlatego, że
modemy V34+ nieznacznie wychylają się poza owe 3400 Hz, ale szczegółów
nie znam.

Pozdrowienia

-- 
Leszek Strzała     
e-mail: blizzard_at_opol.gazeta.pl


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:40 MET DST