Autor: Mariusz Kosno (kosno_at_gdansk.sprint.pl)
Data: Tue 17 Sep 1996 - 11:57:09 MET DST
Miroslaw Kaminski wrote:
> To sie nazywa "generowanie ruchu nie mozliwego do zrealizowania" albo
> jakos podobnie, zaden operator tego nie lubi, zajete lacza a wplywu z
> polaczen nie ma.....
>
Wtam.
O ile sobie przypominam z polibudy takie cos nazywa się "natłok" i
wygląda tak, że każde nowe żądanie zrealizowania połączenia jest
odrzucane przez centralę z powodu zapchania pojemności "urządzeń"
centrali.
Podobno centralę projektuje się tak, że zakłada się pewien ułamek
procenta połączeń które nie zostaną dokonane - chodzi o to, żeby wydać
jak najmniej na urządzenia teletransmisyjne i komutacyjne a jednocześnie
maksymalnie na nich zarobić. STĄD gorliwi operatorzy są zainteresowani
by ograniczyć możliwości wielokrotnego szybkiego "wykręcania".
Nasunęła mi się jedna myśl, że "Blacklist" swoją ideą przypomina
działanie protokołu CSMA/CD w sieciach komputerowych Ethernet.
Pozdrawiam.
___ _ _ ___ ___ ______ Mariusz Kosno
(_ _ |\ | |_ | [/~~~~\] Internet Department
__) | \| |__ | |_()_| kosno_at_gdansk.sprint.pl
http://www.gdansk.sprint.pl/~kosno
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:36 MET DST