Re: Karty kredytowe (bylo Re: Donosiciel sie ujawnia !)

Autor: Jarek Lis (lis_at_okapi.ict.pwr.wroc.pl)
Data: Fri 06 Sep 1996 - 14:48:41 MET DST


Piotr Zawicki (plz_at_warman.com.pl) wrote:
: Przyznam, ze nie wiem, bo nie skorzystalem z tej kuszacej oferty ;-)
: Ale to chyba tak, jak w Polskich barach: podchodzi kelner i mowisz
: "Cola - pol litra z beczki" i masz na stole Zywiec a na rachunku Cola :-)
: [BTW: to jest zwykle zlodziejstwo, nieprawdaz ?? ale who cares ???]

Niekoniecznie. Pracodawca moze taki wydatek akceptowac, ale ksiegowy
na "piwo" bedzie sie krzywil.

Dawno temu, uczelnia, do pracy naukowej potrzebny jest oczywiscie
czajnik[elektryczny] do robiena kawy. Mialem do wyboru: polski, typowy
za 110tys zl, i radziecki samowar za 80. Parametry identyczne.
Co powiedziala ksiegowa? "Samowar moze byc, ale rachunak ma byc na
'czajnik'".

Jarek.



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:31 MET DST