Działanie DOS/SMB (Było: M$ Exchange)

Autor: Artur Bartnicki (archie_at_insert.igo.wroc.pl)
Data: Thu 22 Aug 1996 - 09:43:45 MET DST


> To jednak nie koniec klopotu.. Okazalo sie, ze po odpaleniu tego winda juz
> nie widzi IP, wiec np. szkapa nie dziala...
>

Ostatnio z tym walczyliśmy, więc mogę co nieco poradzić - jest to
trochę tricky...

> Szkoda, bo chcialem startowac winde z sieciowego dysku po sambie, a
potem
> uruchamiac na niej aplikacje pod IP...

Tak to nie próbowałem, i chyba nie będzie działać, z powodów, o
których za chwilę...

Jedyną konfiguracją DOS/Windows, jaką udało nam się zmusić do
działania, była:

DOS MS Network Client 3.0
    zainstalowany jako Basic Redirector (bu full żre mnóstwo pamięci),
    TCP/IP jako jedyny protokół,
    Disable Autom. Config
    
Windows for Workgroups 3.11 + Microsoft TCP/IP (UWAGA!!! NIE
Microsoft TCP/IP-32!!!). Nazywa się toto WFWTCP.EXE, można znaleźć na
ftp.microsoft.com.
    MUSI być zainstalowany wyłącznie driver NDIS2 (nie NDIS2/NDIS3 i
    nie NDIS3).
    Należy odblokować (w connectivity) Sockets i DNS.
    W system.ini należy zamienić linie
    
    netcard=ne2000.dos
    transport=ndishlp.sys,tcpdrv.dos,nemm.dos
    
    na
    
    netcard=
    transport=ndishlp.sys
    
    Dodatkowo przed wywołaniem Windows muszą być załadowane DNR.EXE i
    SOCKETS.EXE z katalogu Windows (inaczej nie działają Winsocki).
    NET.EXE z katalogu Windows najlepiej usunąć lub zmienić nazwę np.
    na NET.EX!
    No i najważniejsze, i dlatego nie sądzę, żeby się udało odpalić
    Windows z sieci: żeby wszystko zadziałało, musieliśmy stworzyć
    następującego batcha:
    W.BAT
    @echo off
    net stop /yes
    win.com
    net start
    
    bo inaczej Windows się strasznie burzyło i kazało włączać inną
    sieć w Setupie.
    
Powyższy opis nie jest być może najprecyzyjniejszy, ale to u nas
działa, i z eksperymentów okazało się stosunkowo najwygodniejszym
rozwiązaniem. Minusem jest to, że DOS i Windows tworzą rozłączne
środowiska, co oznacza login przy przechodzeniu z DOS do Windows i na
odwrót, oraz to, że mapowania każdy ma własne.

Mam nadzieję, że w/w się przyda. Na żądanie służę dalszymi
informacjami, ew. plikami konfiguracyjnymi. U nas dwa Linuxy jako
serwery (jeden plikowy Samba/netatalk - a co, mamy dwa maki, drugi
internetowo-drukarkowy) robią całkiem nieźle już od jakichś dwóch
tygodni, jak na razie po niewielkich początkowych problemach działa
to całkiem fajnie.

Archie

PS. Natomiast w najbliższym czasie będziemy testowali jeszcze jedno
rozwiązanie, które wydaje się cholernie obiecujące, i nazywa się DOS
LAN Services (IBM-owski klient do LAN Servera) w roli klienta do
Samby. Jeśli się sprawdzi, to ma szansę nie mieć większości wad
rozwiązania by Microsoft...



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:59:06 MET DST