Autor: Mariusz Ostrowski (mariusz_at_gnom.nask.waw.pl)
Data: Thu 15 Aug 1996 - 20:52:09 MET DST
Antek Sawicki (tenox_at_waw.ids.edu.pl) wrote:
: On 13 Aug 1996, Mariusz Ostrowski wrote:
: > Hmmm, zdaje sie, ze najnowszym(?) SCO V tez jest cos takiego.
: > O ile sie nie myle, nazywa sie to "Version Control System"
: > czy tak jakos i umozliwia "odzyskiwanie" nawet kilku kolejnych
: > wersji pliku.
: SCO ma jedna wade ktora uniemozliwia kozystanie z niego...
: mianowicie przy boocie na konsoli pojawia sie linijka:
: Copyright (C) 19xx Micro$oft Corporation...
: czy jakos tak... - wkazdym razie taka jedna linijka wystarcza
: do tego aby system nie nadawal sie do uzytku...
Wybacz, ale to chyba przesada. Copyright sie MS nalezal,
skoro SCO uzywa w swoim systemie jakichs czesci ich kodu
na licencji (o ile sie nie myle chodzi o LAN Managera
czy cos takiego). Kazda szanujaca sie firma softwareowa
musi umiescic na swoim produkcie informacji, o tym
ze jest on (chocby czesciowo) powiazany z produktem
innej firmy - to sie chyba nazywa "zobowiazanie licencyjne".
A teraz co do samego SCO - swojego czasu dosc duzo pracowalem
z tym systemem i choc teraz uzywam innych wersji Unixa,
ktore uwazam za lepsze, to jednak nie zgadzam sie z Twoim
stwierdzeniem, ze nie nadaje sie on do uzytku.
To jest calkiem przyzwoity system, w szczegolnosci jako
"podstawa" do srodowisk bazo-danowych (aplikacje bankowe itpd.).
Przyznaje, ze w czesci "siecowej" nie jest on zbyt "dopracowany",
ale tez nie mozna go "wyrzucac na smietnik", *tylko dlatego*,
ze na winetce widnieke "(C) M...." Sorry, ale to jest przesada...
Pozdrawiam,
Mariusz
----------------------------------------------------------------------
Mariusz Ostrowski <mariusz_at_nask.pl>, tel./fax: +48 22 268000, 268007
Research and Academic Network in Poland, Bartycka 18, 00-716 Warsaw
----------------------------------------------------------------------
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:58:59 MET DST