Re: W ogole o koszmarnych polskich literach - prawie manifest

Autor: Piotr Karocki (yskarock_at_cyf-kr.edu.pl)
Data: Wed 19 Jun 1996 - 19:11:47 MET DST


Romuald Zylla, Lodz Tech.Univ. Poland wrote:
> A drukuje dlatego, ze nie umie prawidlowo obsluzyc
> "maskujacego tla" - nie drukuje go i spod spodu widac tekst.
> Tak wiec jest to nieczesty przypadek gdy blad w programie
> ma pozytywny skutek.
Word jest tak dobry, ze maskuje nawet bledy operatora...

> uwaga bede krzyczal
>
> WORD JEST ZA DOBRY tzn. MA ZA DUZE MOZLIWOSCI W STOSUNKU
> DO UMIEJETNOSCI WIEKSZOSCI LUDZI. IM WIECEJ SWOBODY
> W USTAWIANIU PARAMETROW TYM WIECEJ MOZNA SP...C.
!!!!Popieram w calej rozciaglosci!!!

wlasnie dlatego Win sa takie DOBRE dla uzytkownika, ze on nie wie, gdzie
moze sobie pogrzebac (a przynajmniej system go nie zmusza do tego, by
sie dowiedzial). Win95 sa az tak dobre, ze nawet Szymon tego nie wie; a
szkoda, bo szkod mozna w registry narobic multum...

i tylko brakuje mi komunikatu przy wejsciu do edycji Xresources i innych
rownie cennych plikow:
"robisz to na wlasne ryzyko. przed wejsciem do edycji zastanow sie raz
jeszcze..."
i jedynym guzikiem "make backup NOW!"...

-- 
Piotr Karocki,
mirror maintainer,
Academic Computer Center
"CYFRONET", Cracow, Poland
http://www.cyf-kr.edu.pl/~yskarock


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:57:38 MET DST