Autor: Jaroslaw Tabor (formatc_at_hsn.com.pl)
Data: Tue 11 Jun 1996 - 19:29:37 MET DST
In <Pine.LNX.3.91.960608235853.6596C-100000_at_gmach.sejm.gov.pl>, mpokul_at_sejm.gov.pl (mpokul) writes:
{ciach}
>I zeby bylo jasne - Olin i Oleksy sa zwiazani z rzadem a niekoniecznie
>Sejmem. Warto jednak odrozniac Sejm, Senat, Prezydenta i Rzad. Sa to
>rozne instytucje. Wraz ze wzrostem popularnosci netszkapy bedzie coraz
>wiecej takich idiotyzmow. Niestety. A tak na marginesie - czy nie bylby
>konieczny jakis opis struktury wladzy w Polsce? Gdzie jest wladza
>ustawodawcza, wykonawcza i sadownicza? Moze slawetna Gazeta Wyborcza i
Wybiorcza ma te same korzenie, wiec nie bedzie pod swoimi dolkow kopac.
Jak by ktos mial watpliwosci to mam ladne zdjecie jak Michnik i Jaruzelski
caluja sie przyjacielsko ( a moze nie tylko ? )
>wraz z nia inne gazety uswiadomilyby spoleczenstwu ( rowniez
>Internetowemu) na czym ten interes polega? Poza tym oczywiscie ze kazdy
>jest szpiegiem na rzecz wywiadu amerykanskiego badz radzieckiego.
Co do Olina i kompanii, to w/g mnie sprawa jest prosta.
Dawni ( a moze i obecni) KGB-owcy i nasi PZPR-owcy to byli przez 40-lat
przyjaciele i z powodu jakichstam ruchow politycznych
nie mieli zamiaru zrywac znajomosci. Tak wiec Oleksy i Kwas i
reszta kumplowali sie z dawnymi przyjaciolmi z KPZR i nawet nie
przypuszczali ze ktos to potraktuje jako zdrade.
Ale mieli pecha. O tym jakie byly intencje ich radzieckich towarzyszy
pewnie sie nigdy nie dowiemy.
Pozdrawiam
Jarek.
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:57:19 MET DST