Re: (nie)etyka dziennikarka w PCKurierze -- odpowiedz

Autor: Wojciech Borkowski (borkowsk_at_ulmus.bot.astrouw.edu.pl)
Data: Thu 11 Jan 1996 - 15:37:07 MET


michgol_at_lupus.waw.pl (Michal Golebiewski) wrote:

>Postawiono mi nastepujace zarzuty:
>1. ze nie podalem systemu, na jakim przeprowdzone byly testy,
>2. ze nic nie wspomnialem o procesorze,
>3. ze przemilczalem sprawe dysku,
>4. ze wspieram monopol firmy Microsoft.

>Ad. 1.
>W artykule dokladnie jest napisane, ze "Test polegal na zmierzeniu
>sumarycznego czasu uruchomienia Windows 95 oraz trzech aplikacji
>(...)" str. 72, akapit tuz pod ramka.
>Tak wiec system, w jakim byly przeprowadzone testy jest podany.

System operacyjny - tak. Chodzilo mi o system w ogolnosci. Ale to szczegol.

>Ad. 2.
>Wprawdzie wyniki podane pochodza z jednego komputera, niemniej testy
>przeprowadzone zostaly na dwoch -- 486 DLC 40 MHz (a wiec niepelne 486) oraz
>486 DX2 66 MHz (te wyniki zostaly podane w artykule). W obydwu
>przypadkach wniosek byl taki sam -- MagnaRAM spowalnia prace
>komputera.

To od razu trzeba bylo tak napisac. Wtedy wiadomo na czym sie stoi.
W kazdym artykule w ktorym opisuje sie jakis eksperyment w sposob
mniej lub bardziej sformalizowany podaje sie "Materialy i metody".
I nie dotyczy to tylko czsopism naukowych.

>Ad. 3.
>Jesli ktos ma nowoczesny, bardzo szybki dysk twardy, woczas nie bawi
>sie w takie sztuczne rozwiazania -- po prostu go stac na rozszerzenie
>pamieci.

Przede wszystkim wtedy nie ma to sensu. Sens ma gdy mamy stary/wolny dysk
i szybki procesor.

>Testy przeprowadzono na standardowych dyskach IDE.
>Poza tym tak duze roznice w czasie (ponad 275% dla 4MB RAM)

Czas dostepu? Szybkosc transmisji? Roznice nawet przy IDE moga
byc kilkukrotne (jesli nie kilkunastokrotne!)

>wykonywania testow nie moga byc jedynie wynikiem szybkiego
>lub wolnego dysku.

Nie bylbym taki pewien.

>Ad. 4.
>Zupelnie nie rozumiem, dlaczego Microsoft ma miec korzysci z faktu,
>ze program MagnaRAM nie usprawni pracy w Windows 95?
>Wydzwiek artykulu jest taki, ze aby zwiekszyc wydajnosc systemu
>nalezy zakupic wiecej pamieci RAM (tu powinny cieszyc sie firmy
>produkujace i sprzedajace pamieci a nie Microsoft),

Te tez, z pewnoscia. Sojusz jest trwaly:
Bardziej zarloczny system - ludzie kupuja wiecej pamieci.
Ludzie maja wiecej pamieci - Microsoft wypuszcza zarloczniejszy system.
To sie niby nazywa postep, ale czy przypadkiem nie jest on wymuszony?

> a jesli nas na to
>nie stac, to nie mamy co sie udzic, ze MagnaRAM pomoze i lepiej
>zrezygnowac w Windows (wprawdzie tego nie ma wprost w artykule, ale
>mozna sie tego domyslec -- tu Microsoft z pewnoscia powinien sie
>zmartwic).
>Rozumialbym ten zarzuty, gdyby Microsoft mial konkurencyjne
>rozwiazanie, ale na razie nie ma.

Jako monopolista Microsoft moze sie cieszyc ze strat kazdej firmy, ktora
zasiegiem wykracza poza jakies lokalne podworko. Na tym polega monopol (m.in.) .

>
>Na koniec chcialbym podkreslic, ze testy przeprowadzone byly na
>standardowych konfiguracjach. Nie byly to komputery "podrasowane".
>Oczywiscie moga byc przypadki, ze MagnaRAM zwiekszy wydajnosc
>systemu, ale Laboratorium nie jest w stanie testowac programow na
>kazdym mozliwym komputerze. Program zostal przetestowany na komputerze
>slabszym (w odniesieniu do wymagan Windows 95) oraz lepszym i koncowy wniosek
>byl taki sam.

Co nalezalo napisac.

>Praktyka pokazala, ze MagnaRAM nie zwiekszyl wydajnosci systemu, co
>przekazalem w artykule i wcale nie uwazam, ze bylo to nieetyczne.

Nietyczne jest podawanie spreparowanych informacji, ktore w efekcie
sa dezinformacjami lub na takie wygladaja.

                        Wojciech Borkowski



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:54:32 MET DST