Re: PD: WIN95 a inne OSy

Autor: Tomasz Kloczko (kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl)
Data: Mon 08 Jan 1996 - 12:13:29 MET


Jerzy Michal Pawlak (jmp_at_cocos.fuw.edu.pl) wrote:

: In article <01BADCDD.6EFF05C0_at_haehne.bitbank.petex.rzeszow.pl>, haehne_at_bitbank.petex.rzeszow.pl (Bogdan Haehne) writes:
: >
: >P.S. NIE COFAJCIE NAS DO TRYBU ZNAKOWEGO !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

: Wydaje mi sie, ze zdecydowana wiekszosc systemow operacyjnych (przynajmniej
: tych 'uniwersalnych' - nie mowie o specjalizowanych) ma w dzisiejszych
: czasach tryb okienkowy - wiekszosc z nich miala go wrecz duzo wczesniej
: niz maszyny klasy PC (a jak juz sie grzebiemy w historii - to chyba nawet
: na PC GEM pojawil sie wczesniej niz MSWin). Tak ze stawianie rownosci
: MSWin=okienka, cala reszta=interface znakowy jest zdecydowanie bledem.

W ogole system operacny jest to coc co sluzy do zarzadzania jakimi kolwiek
zasobami, a nie jest (nie powinno) byc od tego czy cos ma byc w grafice czy
nie. Uzytkownicy U*nix-ow podczas swojej edukacji staraja sie wyrobic w
sobie to, ze jedyna rzecza do ktorej powinno sie przyzwyczaic jest to zeby
nie wyrabiac sobie przyzwyczajen; jedynym standardem jest to ze nie ma
standardu. Co powoduje ze wiekszosc uzywa takich programow, ktore sa
najlepiej dopracowane (bo sie podobaly wiekszej liczbie osob). Z czasem
powoduje to powstanie standardow ale post factum. W win* przecietny
uzytkownik jest z miejsca przyzwyczajany doslownie do wszystkiego.
Obydwa podejscia maja, jak to sie mowi "swoje zady i walety", ale nie oznacza
to, ze ktores z podejscie jest lepsze bac gorsze (generalnie).
Poprostu, profesjonalista zajmujacy sie np. wykonywaniem instalacji systemow
komp na zamowienie, powinien kierowac sie regola "odpowiedni mlotek do
odpowiedniej gwozdzia", a zasob jego "mlotkow" zalezy od jego wiedzy i
rozeznania w tym co moze instalowac.
U nas niestety win* jak narazie poczynily ogromne spustoszenia w glowach
tych ludzi, ktorzy maja byc (sa) takimi profesjonalistami. No moze nie tak
do konca, ale ludzi niedoksztalconych bac o wazkich horyzontach spotyka sie
stanowczo za czesto. To co sie znalazlo w pierwszym liscie tego watku jest
proba generalizacji problemu, ktorej z powodow czysto logicznych nie
powinno sie podejmowac.

kloczek

------------------------------------------------------------------------
"Ludzie nie maja problemow, tylko sobie sami je stwarzaja"
------------------------------------------------------------------------
Tomasz K/loczko, student
Politechnika Gdanska, wydzial Fizyki Technicznej i Matematyki Stosowanej
e-mail : kloczek_at_rudy.mif.pg.gda.pl
------------------------------------------------------------------------



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:54:31 MET DST