Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Mon 25 Sep 1995 - 20:39:25 MET
Po pierwsze ani Grecja ani Egipt nie wydaja mi sie krajami wiodacymi,
ktore warto by nasladowac.
(Dziwi nieco towarzystwo Australii, ale... tam rzadzi Partia Pracy, a
co rozowym moze strzelic do lbow? - odp: wszystko)
Moze wiec nie rozwazajmy, czy cena za duza czy za mala.
Nie rozwazajmy jak to zrobic technicznie (bo ludzi zdolnych nam nie
brakuje, i napewno sa to w stanie wykonac mimo iz Internet nie byl
projektowany do "bycia taryfikowany").
Sedno tkwi gdzie indziej.
Wprowadzenie takich oplat z pewnoscia zmniejszy dostepnosc Internetu.
A jest to jeden z najlepszych srodkow na zmniejszenie dystansu
technicznego i CYWILIZACYJNEGO jaki nas dzieli od... sami wiecie.
To POWINNO pozostac darmowe (to=ruch w Internecie, nie mowie o
provider'ach)
A nasi swiatli przywodcy panstwa powinni postarac sie by rozwoj sieci
(backbones) nadazal za ruchem w niej.
Grego
P.S. Przez ruch w Internecie nalezy oczywiscie rozumiec ilosc
przesylanych danych.
/-------------------------------------------------
Gregorio Kus Grego_at_RMnet.it G.Kus_at_agora.stm.it
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:52:46 MET DST