Autor: Gregorio Kus (Grego_at_RMnet.IT)
Data: Wed 13 Sep 1995 - 20:49:11 MET DST
Problem niby drobny ale wcale nie banalny, jak widac po ozywionej
dyskusji. Najsmieszniejsze w tym wszystkim jest jednak to, iz jest to
jedynie jeden z kolejnych dowodow na wszchobecnosc biurokracji, ktora
zawsze jest "zapracowana". Ile komisji w ilu krajach i ile cial
miedzynarodowych juz obradowalo nad uzgodnieniem standardow. Tymczasem
ju kilka lat temu czytalem (nie pamietam gdzie, Scientific American?,
Scienza e vita? Problemy?) ciekawe wyliczenia, z ktorych wynikalo, ze
po uwzglednieniu wszystkich kosztow, cale to zmienianie czasu z
letniego na zimowy i na odwrot, nie daje zadnych oszczednosci. Jesli
doliczymy place armii urzedasow - jest to zapewne czysta strata.
Pieniedzy, czasu, nerwow.
g
/-------------------------------------------------
Gregorio Kus Grego_at_RMnet.it G.Kus_at_agora.stm.it
To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:52:41 MET DST