Re: Windows'95 & bath

Autor: Andrzej Karpinski (KARPIO_at_golem.umcs.lublin.pl)
Data: Tue 27 Jun 1995 - 19:29:20 MET DST


> Doskonale pytanie. Nie chce zabierac glosu w dyskusji o wyzszosci
[...pozwolilem sobie skasowac zeby nie bylo za duzo...]
true

> Z mojego punktu widzenia (uwaga, tu sie czepiac!) ani OS/2 ani Windows
> nie spelniaja moich wymagan. I prawdopodobnie nigdy nie beda spelniac.
> Nie sa mi potrzebne do pracy, wiecej - przeszkadzaja mi. Za to ktos
> inny moze sie czuc szczesliwy majac Microsoft Word w ktorym moze
> napisac swoj artykul - byc produktywnym inaczej mowiac. Taka tez
> powinna byc definicja jakosci systemu. Subiektywnie, dla kazdego -
> najlepszy system to taki, pod ktorym moge cos _efektywnie_ zrobic. Nie
> 'pobawic sie i pocieszyc sie jak fajnie wielozadaniowo dziala'.
> Zrobic.

a tego nie rozumiem. w czym np. taki os2 by przeszkadzal? juz ci
pare razy wyjasnialem, ze swiat nie konczy sie na linuxie i ze nalezy
do konkretnych zastosowan kazdorazowo indywidualnie dobierac zarowno
system operacyjny jak i oprogramowanie. linux i vi dla sekretarki
piszacej listy szefa to chyba nie zupelnie to... nie wiem czy wtedy
komputer w ogole takiej pani nie zaczalby przeszkadzac :)

karpio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:51:43 MET DST