Re: Klopoty z lacznoscia

Autor: Michal Jankowski (Michal.Jankowski_at_fuw.edu.pl)
Data: Wed 15 Mar 1995 - 13:30:06 MET


To juz jest naprawde nudne.

Odnosze wrazenie, ze w dzien lacznosci z Ameryka nie ma, bo jest za
duzy tlok. A w nocy, bo ktos wylacza.

NP. wczoraj chodzilo jako-tako do polnocy, potem sie zacielo (pewnie
tam gdzies jest zacmienie...) i juz praktycznie lezalo do 06:00, kiedy
to nagle ruszylo jak burza - na dwie godzinki, bo jak ludzie przyszli
o 8 do pracy, to znow sie (jak co dzien) zatrzymalo.

Oszalec mozna.

  MJ



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:50:09 MET DST