Re: Internet Society przeciwko restrykcjom

Autor: Jerzy Michal Pawlak (PAWLAK_at_zeubac.desy.de)
Data: Fri 24 Feb 1995 - 17:14:20 MET


> Ludzie, to pachnie zgroza!!! Ogranicenia Internetu sa przeciez jawnym
>gwaltem na nieformalnym, aczkolwiek rozwijajacym sie od stuleci trendzie do
>zmniejszania odleglosci poprzez usprawnianie srodkow konunikacji.Obecnie
>Internet pozwala na kontakty z calym swiatem bez koniecznosci, czesto,
>wychodzenia z domu. Kojarzy mi sie to lekko z ograniczeniem sluzby zdrowia..czy
>mozna czlowiekowi odmawiac latwego dostepu do komunikacji ???Nie, w wielu
>krajach w/w sluzba zdrowia jest finansowana w pewnwj mierze z podatkow, czemu
>nie internet? Czy ludzie nie placa w podatkach za rozne inne uslugi|???

Ojej, nie krzycz tak...
A rzeczowo - well, z dotychczasowych dyskusji na tej liscie wywnioskowalem,
ze wiekszosc korespondentow jest za komercjalizacja Internetu - i taki jak
rozumiem byl sens przytoczonej wypowiedzi Hofmokla/Zienkiewicza. Wiec pewno
malo kto sie z Toba zgodzi. Moge zrozumiec ludzi ktorzy nie chca placic za
cos czego nie uzywaja. Oplate RTV w koncu tez wnosisz tylko jezeli masz
odpowiedni odbiornik - i nikt jakos o ograniczeniach dostepu do telewizji
nie mowi, ani konwencji praw czlowieka nie przywoluje.

Inna sprawa to czy chcemy komercjalizacji Internetu. Jedni by chcieli,
inni niekoniecznie, jedni tak, inni inaczej. Ale wprowadzenie oplaty za
Internet trudno nazwac jego ograniczaniem - kazdy kto ma pieniadze moze w
koncu go uzywac (tak, jak kazdy kto ma pieniadze moze np. jezdzic koleja).

JMP



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:49:55 MET DST