CERT a 8lgm (Re: LAP - STAN AKTUALNY)

Autor: Rafal Maszkowski (rzm_at_dain.oso.chalmers.se)
Data: Sun 18 Dec 1994 - 22:23:59 MET


Andrzej K. Brandt (andy_at_eleet.mimuw.edu.pl) wrote:
> Szymon Sokol (szymon_at_uci.agh.edu.pl) wrote:
> : Andrzej K. Brandt (andy_at_eleet.mimuw.edu.pl) wrote:
> : : Krzysztof Mlynarski (krzysio_at_hebe.umcs.lublin.pl) wrote:
> : : : > Polski odpowiednik Computer Emergency Response Team nie istnieje.

> : : Moze to i lepiej, bo o CERT kraza juz legendy, ze jest to organizacja
> : : zajmujaca sie nie udzielaniem odpowiedzi na pytania. Mozna to zrobic lepiej
> : : - przyklad: 8LGM.
> : Wolne zarty... Wyslanie w piatek po poludniu szczegolowego opisu, jak sie
> : wlamac na roota, to ma byc "lepiej"? Takiej burzy z piorunami, jaka wywolal
> : ten incydent, to nie widzialem od 2 lat (wyjawszy sprawe Canter&Siegel
> : oczywiscie).
> Burza wynika ze zlych zalozen. Zalozenie jest takie, ze oto jesli sie o
> czyms glosno nie powie, to tego nie ma.

Polemika nie na temat. Nikt nie mowi, ze nie nalezy ujawnia co nie dziala,
przewazajaca wiekszosc zgadza sie co do tego, ze nalezy ujawnic rowniez
co konkretnie nie dziala i jak to sprawdzic. Wiekszosc nie zgadza sie
zeby ujawniac dziury w piatek wieczorem oraz zeby wysylac opis sprawdzenia/
/ekspolatacji dziury razem z informacja o jej istnieniu. 8lgm dostowal
sie do tych opinii (chociaz nie musial) i bardzo to mile z ich strony.

R.

-- 
Rafal Maszkowski rzm_at_oso.chalmers.se      http://www.mat.uni.torun.pl/~rzm
Opinia publiczna powinna byc zaalarmowana swoim nieistnieniem - St. J. Lec


To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:47:25 MET DST