Re: Netware by way More than a Nose

Autor: Krzysztof Mlynarski (krzysio_at_hebe.umcs.lublin.pl)
Data: Tue 18 Oct 1994 - 18:15:35 MET


Jaroslaw Rafa wrote:
>
> > Date sent: Tue, 18 Oct 94 00:02:34 +0200
> > Send reply to: polip_at_zsku.p.lodz.pl
> > From: krzysio_at_hebe.umcs.lublin.pl (Krzysztof Mlynarski)
> > To: sfrafa_at_cyf-kr.edu.pl
> > Subject: Re: Netware by way More than a Nose
>
> > Prawda jest taka, ze w Internecie, gdzie bezsprzecznie gros maszyn
> > stanowia komputery pod Unix'ami, mozna wlasciwie wybierac pomiedzy:
> > posiadaniem klopotow, badz tez nie. :) W pierwszym przypadku, instalujemy
> > na np. maszynach typu 486 lub Pentium Novell'a i wykorzystujemy je jako
> > przyspieszone XT (dokladnie tak.. wszak DOS nie umie korzystac z mozliwosci
> > procesorow ix86 (gdzie x=4,5 i w krotce 6)), zmuszamy uzytkownikow i siebie
> > do "szarpania" sie z waskim gardlem przejscia pomiedzy IPX a TCP/IP (co
> > doskonale mozna zaobserwowac np. w Lublinie na UMCS, gdzie grupa dzielnych
> > administratorow staje na glowie by jakos ten Novell zlepic z Internetem).
> > Mozna tez nie miec klopotow..., a wiec postawic od razu Unix'a - w przypadku
> > osrodkow akademickich i uzywania PC najlepiej oczywiscie Linux'a, ktory:
>
> Nie zgodzilbym sie z tym co piszesz.
> "instalujemy na maszynach typu 486 lub Pentium Novell'a" i "DOS nie umie
> korzystac z mozliwosci procesorow ix86". O co ci w koncu chodzi? O serwer
> Novellowski, ktory znakomicie wykorzystuje mozliwosci tych procesorow, bo
> jest specjalizowanym dla nich programem napisanym od poczatku na tryb
> chroniony (moze nie znasz Novella...),

Nawet bylem supervisorem jakis czas.

> czy o koncowki w sieci, ktore
> rzeczywiscie pracuja pod najzwyklejszym DOS-em (plus "shell" sieciowy,
> zapewniajacy odwolywanie sie do odpowiednich uslug serwera przy korzystaniu z
> nielokalnych dyskow, np. Z:) i moga byc rzeczywiscie nawet zwyklymi XT. A
> jezeli ktos wstawia jako koncowke do sieci 486 i wykorzystuje ja jako
> "przyspieszone XT"... coz, 99% uzytkownikow wolnostojacych (nie bedacych w
> zadnej sieci) 486-tek robi tak samo. Tez masz im to za zle i uwazasz ze
> powinni sobie zalozyc Unixa?

Ja nikomu nie mam nic za zle... rety.. zaraz mnie oskarza o antysemityzm,
nosicielstwo HIV i inne takie. Moj wolnostojacy 386 chodzi pod Linux'em :)
Powtarzam: dla uzytkownikow PC jestem nietypowym przykladem, bo w mojej
pracy nie sa potrzebne ani zadne aplikacje z pod MS-DOS'u ani tym bardziej
MS-Windows (poza moim PC386 pod Linuxem - w domku) pracuje TYLKO i WYLACZNIE
na stacjach roboczych pod Unix'ami. Co wiecej... sam mialem kiedys DOS'a
i Windows, ale juz nie musze ich uzywac i stac mnie na komfort porzucenia
takiego oprogramowania. Ja po prostu doceniam zalety Unix'a, a ze pracowalem
w zyciu takze pod innymi systemami oparacyjnymi, to mialem pewien wybor
i akurat Unix najlepiej pokrywa sie z moimi wymaganiami. Nie znaczy to,
pisze po raz n-ty dzisiaj, ze KAZDY MUSI stawiac Unix'a. jasne, ze nie.
Ja jedynie informowalem, ze uzywajac np. Linux'a mozna pracowac tylko
w trybie 386 protected na swoim PC, dzieki czemu szybciej chodza nasze
programy (np. obliczenia jesli takie prowadzimy na swoim komputerze),
sklad w TeX'u czy tez tak prozaiczne rzeczy, jak WWW, czuy tez IRC.
Tu w pokoju, w ktorym siedze przy konsoli naszego Silicon Graphics piszac
te slowa mamy 3 PC'ty (2x 486 i jeden 386DX) i uzywamy na nich Linux'ow
(tak, sa takze partycje DOS'owe ze wzgledu na kogos tam, ale ja ich
nie uzywam) :-).

> A przeciez koncowka w sieci Novell prawie niczym
> sie nie rozni od wolnostojacego PC-ta, tyle ze dysk ma na serwerze... A poza
> tym na koncowce w sieci Novell mozesz sobie zapuscic Windows (brrrr... ;-) )
> i wtedy bedziesz "korzystac z mozliwosci procesorow ix86".

Wiesz.. tak sie sklada, ze uzywalem Windows na 486 i powiem szczerze, ze
moge polemizowac na temat wykorzystania mozliwosci tego procesora przez
MS-Windows np. w porownaniu X-Windows/OpenLook pod Linux'em.

> Poza tym
> koncowkami w sieci Novell (chociaz w Polsce sie pewnie takich konfiguracji
> nie spotyka) moga byc nie tylko PC-ty pod DOS-em, ale i pod OS/2,
> tudziez Macintoshe, a nawet Unixy (!), korzystajace ze wspolnych zasobow
> serwera. To nie jest taki glupi system.

Owszem... takze po raz n-ty pisze, ze nie ma sensu porownywanie wprost
Unix vs. Novell. Ludzie.. to naprawde sa dwie inne rzeczy! Moze poza
samoa komunikacja.. Novell nadal uzywa IPX'a, a Unix "od zawsze TCP/IP".
Ale .. Novell to system zarzadzania LAN'u, a Unix.. to OS dla konkretnej
maszyny - ewentualnie terminala. Po prostu to sa inne rzeczy.

> "Waskie gardlo przejscia pomiedzy IPX a TCP/IP"? A na cholere przechodzic? U
> nas do kazdego PC-ta w sieci Novellowskiej mamy po tym samym drucie
> doprowadzony IPX i IP. Dziala bez zadnych problemow i nikt nie potrzebuje
> "stawac na glowie by jakos ten Novell zlepic z Internetem". Uzytkownicy sa
> zadowoleni ze takie rzeczy jak ftp, gopher, WWW itp. moga miec w najblizszym
> im, nie ma co udawac, srodowisku DOS-owym, ze znanym interfejsem uzytkownika
> rodem z Turbo Vision. A takiego systemu pocztowego jak Pegasus Mail do spolki
> z Mercurym to zyczylbym kazdemu Unixowcowi bo oczy im wychodza na wierzch z
> zazdrosci jak to widza.

Wiesz.. u nas jest DOKLADNIE taki sam Novell, jak ten, o ktorym piszesz.
Ale poki co, to do mnie przychodza "pielgrzymi" z calej Uczelni, aby
poogladac naszego SGI i PC'ty pod Linux'em, a nie ja do nich poogladac
Novell'a, ktorego tez mam w tym samym pokoju i jedynie robi mi sie
"ble...." na jego widok, a nie wychodza mi oczy.... Bardziej obrazowo:
"kichy nam podchodza", gdy np. NCSA ftp wiesza sie w trakcie transmisji.

> Podsumowujac to wcale nie uwazam zeby Novell+Internet oznaczal klopoty. Dla
> mnie oznacza to znakomite rozwiazanie, ktore z jednej strony nie wyrzuca
> brutalnie uzytkownikow DOS-a (ktorzy, jak by na to nie patrzec, stanowia
> wiekszosc)

Hmmm... wiekszosc to pojecie wzgledne. Czy wiesz, ze wiekszosc uzytkownikow
maszyn Unixowych i sieci w USA np. wogole nie zna DOS'a, a wielu z nich
nawet go nie widzialo na oczy? To o czym piszesz jest konsekwencja tzw.
"polskiego modelu informatyzacji" z lat 80-tych i efektem bylego embarga
COCOM, a nie stanem, ktory za wszelka cene ma byc utrzymywany - tylko dlatego,
ze komus tam nie chce sie troche pouczyc.

> ze znanego im srodowiska, a rownoczesnie z drugiej "otwiera" ich
> na swiat.

Tiaaaa.... ja jednak dziekuje Bogu, ze moge sie "otwierac na swiat"
poprzez okna X-Windows na konsoli stacji roboczej.

>
> Pozdrowienia,
> Jaroslaw Rafa
> sfrafa_at_lfs.cyf-kr.edu.pl, raj_at_inf.wsp.krakow.pl
>

                                        Pozdrowienia,
                                             -Krzysio



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:46:28 MET DST