(no subject)

Autor: Krzysztof Wroblewski (chris_at_highresnmr.biophys.upenn.edu)
Data: Sat 30 Apr 1994 - 00:46:38 MET DST


Karta magnetyczna o ktorej wspomina Szymon, to poprostu sciezka magnetyczna
na odwrotnej stronie legitymacji uniwersyteckiej (maly kawalek plastyku ze zdjeciem)
W wielu miejscach np. w bibliotekach sa czytniki tych kart, co znakomicie
ulatwia proces wypozyczania ksiazek: panienka przesuwa karte przez czytnik
a nastepnie innym czytnikiem wczytuje kod z ksiazki i to juz wszystko.
Informacja juz jest w komputerze, i kazdy kto przeglada katalog juz wie, ze
ksiazka jest wypozyczona i jaki jest przewidywany termin jej zwrotu. Kiedy
termin jest przekroczony, komputer automatycznie wysyla monit.
Krzysztof



To archiwum zostało wygenerowane przez hypermail 2.1.7 : Wed 19 May 2004 - 15:45:12 MET DST