On 2024-07-20, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
> Dnia Fri, 19 Jul 2024 01:01:09 -0000 (UTC), Arnold Ziffel napisał(a):
>
>> Robert Wańkowski <robwan@wp.pl> wrote:
>>
>>>> ucho ma charakterystykę logarytmiczną, ale oko też.
>>>
>>> A inne zmysły?
>>
>> Nie wiem, wiem o uchu i o oku :)
>>
>> Smaku i zapachu bym się spodziewał, że też.
>>
>> Tu jest napisane, że zmysł czucia ma rozpiętość 1 : 10000. To pewnie też
>> logarytmicznie tam jest.
>>
>> https://home.agh.edu.pl/~ergonom/Skrypt_Ergonomia-M.Wykowska/ergonomia/nr_15.htm
>>
>> A wcześniej:
>>
>> "W wielu receptorach, częstość ta (tzn. wartość wrażenia) jest
>> proporcjonalna do logarytmu podniety."
>>
>> Wolałbym słowo "bodźca", ale niech będzie i podnieta.
>
> W starszych książkach - zwłaszcza z międzywojnia - dośćczęsto padało
> pytanie: "a co ty taki podniecony jesteś?". Z reguły chodziło albo o
> wzburzenie albo radość.
> W pscychologii chyba (aczkolwiek nie jestem pewien) też mówiło się o
> "podnieceniu" mając na myśli emocje.
Od kiedy podnieta zaczęła się mocniej kojarzyć z seksem, bardziej będzie
chyba pasować ekscytacja.
A co do meritum, to w pierwszym odruchu też bym raczej użył słowa
bodziec, bo podnieta jest jakby czynnikiem często złożonym i
sekwencyjnym i jeszcze zwykle o zabarwieniu emocjonalnym. Bodziec
swietlny vs podnieta świetlna. Bodziec termiczny vs podnieta
termiczna/cieplna. Ale bodzieć to czynnik działający na receptor,
podnieta to translacja efektu działania bodźca na receptor już w mózgu,
i wywołująca okreslony efekt, zwykle emocjonalny. I teraz pytanie, czy
ta wartość, którą produkuje receptor to jest już po zlogarytmowaniu czy
też mózg logarytmuje? :) Ale nawet jeśli mózg to efekt przecież nie musi
być jakąś podnietą czy ekscytacją. Wystąpi pewna reakcja i tyle.
--
Marcin
|