Mam w każde miejsce doprowadzoną skrętkę, ta wpięta w switch, a do
switcha wpięty router z podłączonym WAN. Router ma postawiony DHCP i
robi co ma robić. Ale teraz chce mieć jeszcze WiFi - 2 lokalizacje,
każda w 1/3 obiektu od najbliższej ściany zewnętrznej.
Wystarczy mi jak te urządzenia będą rozgłaszać WiFi i przekierowywać
zarządzanie na ten router. Można by podłączyć 2x jakiś kolejny router,
ale...
WiFi całkowicie wystarczy mi 802.11n (WiFi 4) - może być więcej ale nie
musi. Preferuje 2,4GHz. Za to wolę żeby 40 urządzeń które mam (większość
IoT) miała stabilne połączenie. Jeżeli miałby to być wypasiony router
który zużywa 10W lub proste AP które zużywa 3W, to wolę to drugie.
Aktualnie mam B315s-22 (z czasów kiedy jeszcze WAN przez LTE miałem) i
ma on dwie bolączki.
1. Przy tylu urządzeniach nawet jak wymusiłem 20Mhz, to ciągle a to się
przytyka na telefonie lub jedno z urządzeń IoT chwilowo
niewidoczne...męczy to.
2. Może ja nie wiem jak, ale gdy już nie korzystam z GSM tylko korzystam
z portów LAN do którego podłączam resztę sieci, to ten router ma takie
ograniczenie że urządzenia wpięte w ten LAN lub WiFi widzą sieć
wewnętrzną i WAN ale żadne urządzenie z sieci poza tym routerem nie jest
w stanie dobić się do urządzeń podłączonych do niego - to mnie boli
chyba jeszcze bardziej, bo tak użyłbym tego routera do pary z czymś
innym, a tak to lipa.
--
Pozdrawiam,
Mateusz Bogusz
|