piątek, 21 kwietnia 2023 o 16:11:07 UTC-5 Adam napisał(a):
> Dnia Wed, 19 Apr 2023 16:43:30 -0000 (UTC), Jacek napisał(a):
>
> > W dniu Wed, 19 Apr 2023 17:56:53 +0200, użytkownik neelix napisał:
> >
> >> Dobra. O to chodziło. I taki program będzie do W10, WXP, ...?
> >> Zainstalować nam którymś z nich i dalej działać jak napisałeś?
> >
> > Nie wiem czy są jakieś wirtualne maszyny na XP :) Są na pewno na W10. Więc
> > zassij taką, zainstaluj na W10 i dopiero na niej instaluj pozostałe
> > systemy. Ale jeszcze raz uprzedzam, z początku będziesz rzucał k... :)
> > Systemy na wirtualkch są upierdliwe. A to maksymalizacja/rozdzielczość, a
> > to transfer danych między hostem a guestem, a to kłopoty z niektórymi
> > urządzeniami.
>
> O jakich problemach piszesz z systemami na wirtualkach?
> Po zainstalowaniu Guest Additions czy innych dodatków w zależności od
> systemu hosta wszystko praktycznie śmiga od strzału. Rozdzielczość
> dynamicznie dopasowuje się do okna.
> Ponadto systemy wirtualne spokojnie można migrować pomiędzy hostami, jak
> np. VirtualBox, VirtualPC, VMWare itd. Albo zwirtualizować system natywny
> do wirtualnego.
>
> Problemy z wirtualkami mogą być z Windows 3.11 albo O/S2, ale to już mało
> kto używa.
>
Niby nie ale czasem tak.
Mialem pare akcji gdzie plik dysku pod esxi sie uszkodzil. Znaczy sie nnie
fizyczny. Uszkodzil sie ten obraz dysku wirtualki zapisane w datastorze esxi.
Mialem sytuacje gdzie wydajnosc pod virtualboxem byla okrutnie niska. Transfery
dyskowe na poziomie 20MB/sek. Nie pomagalo zmienienie trybu zapisu w
kontrolerze, anie grzebanie w ustawieniach. Natywnie dyski dzialaly na ponad
120MBsek (sasowe).
Czasem sie trafialo ze windows glupial. Np. task manager sie pauzowal co jakis
czas. Tak, co jakis czas zbieranie danych w task managerze wlaczalo sie na
pause. I trzeba bylo co jakies 5 minut zmieniac na normal.
Nigdy indziej mi sie to nie zdarzalo ale oba razy kiedy system tak mial to byla
wirtualka. I dzialo sie to i po restartach, rebootach, uaktualnieniach itp...
Podobnie stabilnosc sieci tez zalezala od karty isterownika dla virtualboxa i
esxi.
Z wydajnoscia nie jest zle ale szacuje sie ze pod virtualboxem traci sie jakies
3% wydajnosci CPU i nieco wiecej wydajnosci IO.
Nie dramat i nie duzy problem dla hobbysty ale jednak problemy sa.
No i trzeba pamietac o paru problemach, jak np. sparse files. Mialem kiedys
akcje ze virtualka nie ruszala bo braklo miejsca na dysku. A braklo bo sie
winda wirtualna uaktualniala i chciala wiecej dyska.
A ze na hoscie nie bylo co skasowac to byl problem.
I na deser: nie zawsze trim-y sie procesuja pomiedzy virtualka a hostem. I w
efekcie ssd moze dostac niepotrzebnie po dupie i albo szybciej pasc albo jego
wydajnosc bedzie jak pod psem. Kiedys tu pisalem chyba ale ludki nie wierza/nie
rozumieja co sie dzieje.
Generalnie, jak z kazda technologia, trza wiedziec co i jak zeby sie nie nabic
na problem.
|