Wcale nie przypadkiem, dnia Sat, 16 Jul 2022 15:41:44 +0100
doszła do mnie wiadomość <XnsAED69FAA28DC4PanElektronik@127.0.0.1>
od PiteR <email@fauszywy.pl> :
>in <news:1mo6xj910iuv1$.2p684iiews5h.dlg@40tude.net>
>user Adam pisze tak:
>
>> Dnia Sat, 16 Jul 2022 15:01:14 +0100, PiteR napisał(a):
>>
>>> mój pierwszy raz ;)
>>>
>>> jakiś dziecinny chyba, bardzo lekki.
>>> ciekawe czy da się uruchomić.
>>>
>>> wpisujcie miasta
>>
>> Jak dziecinny i mały, to kilku kilometrów raczej nie przeleciał.
>> Nie widać nikogo szukającego?
>> Nikt na dronie nie umieścił kontaktu do siebie?
>
>nie, nic nie ma
>to chyba zabawka
>
>trzeba kupić w końcu prawdziwy i zapoznać się
>z techniką ;)
>
>https://www.argos.co.uk/product/8561682
W dzieciństwie miałem inne drony:
https://www.youtube.com/watch?v=USY2MbF2tl8
Można było samemu wydziargać z drewienka:
https://krasnoludek.pl/pl/p/Latajacy-wiatraczek-na-sznurku/41#galleryName=productGallery,imageNumber=3-copied
Takie z własnym napędem też się robiło, wykonane z balsy i
papieru(gotowce do sklejania były w składnicy harcerskiej), za napęd
miały zwiniętą gumkę:
https://youtu.be/Yk4Ej3bazGw?t=143
Szwambuł Trantiputl
--
Pójdziesz Pleśniowy
Legniesz Ciekliwy
Nakarmisz osty
Najesz pokrzywy
Stanisław Grochowiak.
|