Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] USB 2.0 - jaki dysk zewnętrzny bez zewnętrznego zasilania?

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] USB 2.0 - jaki dysk zewnętrzny bez zewnętrznego zasilania?
From: heby <heby@poczta.onet.pl>
Date: Sun, 9 Jan 2022 19:56:24 +0100
On 09/01/2022 19:27, 2late wrote:
Jeśli więc będziesz tam trzymał zdjecia - spoko. Ale jeśli zainstalujesz tam linuxa, będziesz używał do kompilacji, jako nagrywarkę monitoringu itd - lepiej nie.
Mam 5 roznych raspberry pi ktoree chodza 24/7 i nigdy mi zadna karta nie padla

Nowe karty nie padają tak szybko.

Ale wyrzuciłem już kilka, pracujacych w Pi. Zazwyczaj przechodziły w tryb read-only, przy okazji robią kaszankę z filesystemu.

Isnieją na rynku karty z wear-leveling, nadajace się do Pi, ale to nie są wszystkie i nie ma ich jak rozpoznać, producenci się tym nie chwalą na opakowaniach.

Nie wiedzialem tez, ze autorowi watku chodzi o dysk SSD. Myslalem ze jak USB 2 to jakis przenosny storage.

Bez względu czy chodziło o dysk mechaniczny, czy SSD, bedzie on lepszy niż SD w *niektórych* zastosowaniach. A w zastosowaniu taniości, to w ogóle mechniczny jest nie do pobicia, ciągle.

Obecnie obudowy na dyski SSD są ok i sam używam dysku M.2 w obudowie baseusa USB3 do bootowania Linuxa, na którym mam podręczne narzędzia. Działa komfortowo, szybko i jest mały gabarytem.

Te same eksperymenty z kartą SD skończyły się zajechaniem w kilka tygodni dwóch sztuk róznych producentów. No i prędkość z innej bajki, zapisu szczególnie.

Karta SD ustępuje dyskowi SSD w wielu kategoriach, ale czy mają znaczenie dla watkotwórcy, nie wiem.

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>