Witam!
Czy jest jakiś istotny argument, poza przedłużoną (czasami) gwarancją
oraz "dedykowaniem" (czyli właściwie czym?), za kupowaniem dysków NAS
do instalacji gdzie będą wiodły raczej leniwą egzystencję? Chodzi mi o
sytuację, gdy NAS obsługuje jedną - dwie osoby, rzadko równocześnie,
używany jest głównie jako magazyn na media, kopie zapasowe i przez
jakieś 95% czasu chodzi na pusto? Czy w warunkach bardzo domowych
będzie odczuwalna jakakolwiek różnica? Realnie te dyski będą znacznie
mniej obciążone od tych w komputerze na biurku, przewidywana
konfiguracja - dwa dyski w raid1. Potencjalny bonus dysków
desktopowych: różnicę w cenie można dołożyć do trzeciego dysku na
zapasowe kopie zapasowe :).
Ciekaw jestem opinii :)
Pozdrawiam!
|