W dniu 15.05.2021 o 20:46, pioruns pisze:
On 15/05/2021 18:40, _Master_ wrote:
W dniu sobota-15-maja-2021 o 09:41, pioruns pisze:
Kto ma "silne rece" i trzyma Bitcoina to nie zostanie ogolony, ale
sprzeda sam z zyskiem jak juz bedzie gotowy.
Znasz kogoś takiego? ;-)
Jak szybko trzeba te wykresy rysować żeby udowodnić dlaczego się nie
zarobiło ;-)
Tak, ja sam na przyklad. Po co mam sprzedawac ze strachu, bo Elon Musk
cos tam pierdzieli? Nie interesuje mnie jego opinia. Hodluje sobie
bitcoiny od wielu lat. Kto sprzedaje bo chce pokonac rynek i "odkupic"
taniej, albo sprzedaje bo "spada", to zostanie ogolony. Problem jest
miedzy krzeslem a komputerem. :-)
Dokładnie. Nie bawię się w bitcoiny, ale ten sam mechanizm działa też na
GPW.
Ludzie wydają całe oszczędności na akcje, wszystkie bieżące dochody,
godzinami ślęczą nad wykresami i podniecają się wahaniami kursów myśląc,
że w miesiąc zarobią fortunę na spekulacjach, a po miesiącu czy dwóch
wielkie zdziwienie, że jednak wtopili - a przecież taki ładny wykres
był. Przy byle spadku w panice sprzedają ze stratą, ładują całą kasę w
spółki z dużymi wahaniami kursów (jaki łatwy zarobek, idealny na day
trading - coś tam wyczytali na blogu jakiegoś Janusza - w miesiąc będę
bogaczem!), ale z zerową płynnością i są zdziwieni, że przy spadku nikt
tego nie chce kupić i zostają ze śmieciowym papierem w portfelu licząc
na cud...
Albo muszą sprzedać ze stratą teraz natychmist, bo akurat pralka się
zepsuła i trzeba kupić nową, a wszystkie oszczędności w akcjach.
A potem ludzie płaczą, że giełda to gorzej niż loteria, że zarabiają
tylko ci przy korycie, że to oszustwo, że wszystko ustawione dla tych co
mają zarobić itp. spiskowe bzdury.
Pozdrawiam
Piotr
|