A teraz przelicz sobie na blaszaka.
Tak wiem UPARŁEŚ się grać na łóżku ;-)
To trzeba dopisać do faq grupy.
moim zdaniem obydwaj macie racje, tylko Ty masz argumenty z dupy.
Pytający chce laptopa, ale prosi o rady. Laptop wypasiony, w większości
wymienionych zadań będzie się nudził. Jeśli ma być najlepszym kompem w
domu, to mały ekran będzie problemem. duża rozdzielczość, w niektórych
przypadkach też. można byłoby kupić ieapada 320 z wolniejszym prockiem,
ale i tak będzie się nudził, i z wolniejsza grafiką, ale stare gry
pociągnie. Za resztę kasy kupić playstation albo xboxa do grania.
wtedy Ty piszesz:
Chcesz laptopa z Ryzenem? Kup lepiej starego desktopa poleasingowego, zawsze
możesz do
niego dospawać rączkę i będziesz miał przenośny, a jak go wstawisz do wózka na
zakupy
podwędzonego z Biedry, to będzie nawet przewoźny. Zasilanie na wychodnym? Nie
kłopot,
stary UPS poleasingowy z podpiętym złomowanym akumulatorem od Stara da radę.
Monitor
można powiesić na rzepach z boku obudowy.
Amen.
o ile dobrze zgaduje co chesz przekazać - to masz racje. ale patrz na
argumenty. Master pisał _tylko o graniu_. Nie nie pograsz "przenośnie"
bo procek z grafiką wyczerpią baterie w 5 minut. Punkciki na ekraniku
będą tak małe że nie zobaczysz różnicy gdy grafika będzie wyświetlana w
mniejszej rozdzielczości. Więc? Więc laptop podczas grania i tak będzie
uwiązany do co najmniej gniazdka, a raczej też telewizora lub monitora.
chyba że będzie grał w world of tanks, więc ideapad 320 z mx150 też
styknie.
Reasumując: doradzamy nie wydawanie pieniędzy na coś co jest przenośne,
ale może działać jak porządna stacjonarka do gier, tyle że wtedy
przestaje być przenośne, a kosztuje krocie. czy to jest uprzejme? Może i
nie, ale jeśli to zaoszczędzi pytającemu wydatków - warto było. czy
pytający może kupić to co chce - jasne - jego kasa, ale teraz PRZED
zakupem będzie wiedział czego się spodziewać.
ToMasz
|