Być może, ale moja nVidia Quatro (M) obsługuje tylko dwa monitory.
ATI Radeon (M) pod tym względem jest lepsze, bo spokojnie łyka trzy lub więcej - nawet kupiłem kartę, a właściwie całą MoBo z
kompletem karta i radiator (inny dla nVidii, a inny dla ATI, jakieś części milimetra na grubości) grafiki, ale to przekładka z
rozbieraniem i składaniem, bo notebook i jeszcze mi się nie udało bez choćby pęknięcia jakiegoś plastikowego zatrzasku.
Jak Lewy, Milik i Piątek grali każdy w innym dobrym klubie, to czasem potrzebowałem trzy mecze na raz oglądać, ale na Herthę szkoda
czasu, więc ATI czeka w kartonie ;-)
To samo można załatwić jakimś monitorem o proporcjach 48:9 - byle grafa
obsłużyła rozdzielczość ;-)
No i 3 monitory to trochę prądu ciągną.
-----
Pracuję na trzech monitorach.
1 poczta, przyszło, weszło
2 Roboczy z głównym programem
3 Wyszło, poszło
Rzut oka i wiem co się dzieje.
Za stary jestem na przełączanie okien
Mam jeszcze jedno wolne gniazdo na używanej Nvidia Quadro
|