W dniu 2020-03-02 o 12:58, Adam pisze:
Qrde, co Wy macie za dyski, że chwilę pochodzą i padają?
U mnie w NAS mam 2 szt. Seagate i 2 szt. WD.
Tak uzupełniając wpis.
2 miesiące po gwarancji padł mi jeden z dwóch WD RED WD60EFRX-68L0BN1.
Wieczorem działał, rano martwy. Żadnego zaniku napięcia ani nic nie
było. Znikł w NAS. Po restarcie głowice hałasują jakby po kamyczkach
biegały.
Pora na drugi bo kupowane razem.
Wsadziłem dysk 8TB z WD Elements Desktop kupionym na Amazonie. W środku
siedzi Hitachi HGST Ultrastar DC HC510 Helium (US7SAL100). Teraz powinno
być dobrze.
--
Irokez
|