On 20/01/2020 21:31, ąćęłńóśźż wrote:
Czy - pomijając ransomware dla okupu - ktokolwiek piszący wirusa ma
równo pod sufitem i myśli jak Ty?
Nikt piszący wirusy nie będzie pisał kodu do odbezpieczania karty sd
jesli pisze ogólny kod na przeciętnego suwerena bo przeciętny suweren
nawet nie zauważył tego suwaka, nie używa kart sd w trybie read only.
Dla ransomware nawet ukryty zasób sieciowy jest niemozliwy do
przeskoczenia jeśli ich targetem jest ogólna sieć w typowej firmie bez
konkretów.
Zamiast skupiać się na 0.1% dziwactw skupia się na 99.9% normalności.
Ludzie piszący ransomware nie są aż tacy głupi aby bawić się w duperele
tracąc czas na "co by było gdyby".
Jedyne przypadki kiedy to ma sens to jakiś konkretnie celowany wirus,
czy to w osobą, maszynę czy korpo. Myślisz że ktoś z nas jest takim
celem że warto mu poświęcić miesiąc pracy pisząc ransomware pod
kokretnie zastane sytuacje?
PS. Kilka lat temu czytałem że jeden z ransomware wylatywał w kosmos na
niektórych komputerach i ich nie szyfrował. Zagadka była niezwykle
prosta. System nie był na C. I pozamiatane. 0.1%.
|