W dniu 2019-09-25 o 11:37, Filip454 pisze:
W dniu 2019-09-19 o 13:25, Adam pisze:
W dniu 2019-09-19 o 12:30, Filip454 pisze:
Przeglądając Reddit, natknąłem się na fajny wątek.
https://www.reddit.com/r/dataisbeautiful/comments/cxuah9/usage_share_of_internet_browsers_1996_2019_oc/
A Wy, jak wspominacie końcówkę lat 90-tych? Rzeczywiście w większości
korzystaliście z IE?
To, czego jestem pewien: rok 1996 - używałem głównie Netscape.
Od IE trzymałem się z daleka, używałem tylko z konieczności - np.
obejrzenie źle napisanej strony, albo do testów stron, które robiłem
dla klientów.
Oprócz tego jeszcze używałem innych przeglądarek, ale nie pamiętam
jakich.
Wtedy jeszcze każdy szanujący się człowiek piszący strony internetowe
za punkt honoru miał to, aby te strony jak najlepiej przechodziły
weryfikatory html i aby prawidłowo wyświetlały się w jak największej
liczbie przeglądarek.
No, może poza Arachne.
A nie denerwuje Cię trochę ta dzisiejsza tendencja w projektowaniu stron
internetowych, wywalonych na całą szerokość monitora? Kiedyś były
normalne strony, a teraz trzeba je przewijać i przewijać, bo każda
pojedyncza sekcja jest wywalona na cały ekran (w branży, potocznie tzw.
"one-page").
Szerokość, czy długość?
Radą na szerokość jest tworzenie stron responsywnych. Lecz trzeba mieć
do tego narzędzie i jeszcze ewentualnie umieć z niego korzystać.
Rady na długość nie ma.
Mnie wkurza jedno. Mianowicie "w dawnych, dobrych czasach" nieważne
było, w czym stronę się tworzyło. Mógł to być Dreamweaver, Front Page
czy inny Pajączek. A potem w innym edytorze można było witrynę wczytać,
obrobić i ponownie zapisać.
Ale niestety, od dłuższego już czasu jest to awykonalne.
Są jeszcze inne irytujące mnie rzeczy: hero image, robione wszędzie,
gdzie się da, a na nim pływające menu, które czasem działa tylko u twórcy.
Albo zamiast normalnego menu strony, to jakieś kafelki, powtykane tu i
ówdzie bez sensu.
--
Pozdrawiam.
Adam
|