Zapis magnetyczny na talerzach nie padł, najwyżej elektronika (ale dwa?).
Można kupić ten sam typ dysku i przełożyć elektronikę dla uratowania danych.
BTW akurat mam to samo, ale na jakiś starszym IBM 3,5'' ATA liczonym w GB.
Komputery (Win 10) nie widziały, za to zobaczył jakiś NAS (linuksopodobny), ale i tak nie dał rady sformatować (po poleceniu
formatuj wyskakiwał błąd).
Może u mnie to także kwestia przejściówki na USB (nie mam już kompa do dysków
ATA).
Tak swoją droga po dwóch latach możesz jeszcze mieć na nie gwarancję i wymienić.
Przyczynek do dyskusji, czy kupować dwa identyczne dyski (np. jako
mirror/Raid), czy jednak różnych producentów.
-----
Zapisałem na nich swoje materiały i schowałem do szuflady.
Po dwóch latach oba dyski są uszkodzone.
Kilka komputerów ich nie widzi.
Również Gparted nie daje im rady.
Co się mogło stać?
Dyski leżące w szufladzie padły?
|