Być może będzie trzeba.
Zależy mi na niskim zużyciu energii, niskim poziomie hałasu i żeby dysk miał
stan Deep Sleep czy jak tam się nazywa.
Katalogowo Red-y wypadały odrobinę lepiej, choć ostatnio Seagaty dostały jakąś nową funkcję firmware pilnowania jakości dysku ponoć
niezłą.
Pytanie:
Jeżeli kupujemy kilka Red-ów u różnych sprzedawców w pewnych odstępach czasu, to skąd wiadomo do którego konkretnie dokumentu i daty
zakupu przypisany jest dany egzemplarz?
Na rachunku/fakturze nr seryjnego nie ma.
Jak poznać, od której daty biegnie 2-letnia gwarancja/rękojmia sprzedawcy i
3-letnia gwarancja WD dla dysku, który mamy w ręce?
A jak to się ma dla Seagate?
-----
Kupuj Seagate IronWolf.
|