W dniu 2019-05-16 o 20:24, Mateusz Viste pisze:
Można ew. kombinować, żeby jakoś spowolnić (czyli uciszyć) dziada - może
np. wyłączając rdzenie w BIOS lub wymusić niższe taktowanie via
speedstep... No ale trochę głupio wpakować tyle pieniędzy w gamingowy
laptop, żeby go potem na siłę spowalniać.
Ewa nie musi używać aż tak drastycznych metod. Wystarczy delikatnie
obniżyć zegary CPU ThrottleStopem i już może być o wiele ciszej i przy
tym niewiele wolniej. Wtedy nawet nie ma sensu wyłączać czegokolwiek.
--
Filip454
[filip454.newsgroups@gmail.com]
|