W dniu 2019-04-04 o 15:19, Marcin Debowski pisze:
On 2019-04-04, Adam <a.g@poczta.onet.pl> wrote:
W dniu 2019-04-04 o 08:40, Roman Tyczka pisze:
Czy wpakowanie PC ze zwykłym chłodzeniem powietrzem na poddasze, gdzie
latem bywa i ze 40 stopni, będzie dla tegoż peceta zabójcze czy da radę?
Mam na myśli maszynę z podkręconym i7, który czasem jest obciążany.
Problemem nie jest płyta główna - ona wytrzyma dużo.
Procesor ma w specyfikacji podane temperatury, niższe mu raczej nie
szkodzą - vide fermy kryptowalut.
Natomiast żywotność HDD radykalnie spada w wyższych temperaturach.
Przy czym wyższych oznacza > 50 deg C. Zimno dużo groźniejsze.
https://upload.wikimedia.org/wikibooks/en/3/38/Average_temperatures_versus_failures_rates_for_HDDs.jpg
Skąd wziąłeś tę wiedzę?
Nawet do odczytów laboratoryjnych mrozi się dyski. Dopóki łożyska mają
smarowanie, to im zimniej tym lepiej - tak czytałem i takie informacje
otrzymywałem na różnych spotkaniach technicznych w ciągu ostatnich 30 lat.
Tak głośno myślę:
Dyski MFM miały otwartą obudowę z filcowym filtrem powietrza. Dyski RLL
już raczej bywały zaklejone.
Kilka lat temu pojawiły się dyski wypełnianie lekkim gazem (helem?).
Od strony konstrukcyjnej - pierwsze dyski miały ramię prowadzone po
listwie, wymagały przed wyłączeniem polecenia PARK. Późniejsze już miały
ramię pływające, chodzące na poduszce powietrznej. Nadal nie widzę
korelacji ze zbyt niską temperaturą.
--
Pozdrawiam.
Adam
|