On 2018-11-02, Roman Tyczka <noemail@because.no> wrote:
> Rzeczywiście za mało precyzyjnie napisałem. Używając określenia P2P miałem
> na myśli nie tylko bezpośrednie połączenie host-host, co jest oczywiste,
> ale dalsze problemy jakie za tym idą, czyli nawiązanie połączenia
> omijającego NAT. Czytałem gdzieś kiedyś o tym, że sprawa opiera się o
> niskopoziomowe manipulowanie nagłówkami TCP/IP w czasie zestawiania
> połączenia, potem to już z górki (w sensie, że sama komunikacja jest innym
> etapiem, a problemem jest nawiązanie połączenia). Takie rzeczy robi skype,
> torrenty czy kiedyś emule.
One robią zdaje się z wykorzystanie "strony trzeciej", czyli tu
operatora, np. Skype. Jedyne co mi przychodzi do głowy na pośrednie
ominięcie NATu to np. tunel po ssh. Pośrednie, bo samo połączenie ssh
musi iść z udziałem NAT tak czy inaczej.
--
Marcin
|