Jako że kablówki lecą sobie w ... (mecze bundesligi np.)
Rezygnuję z dekodera (jednego) i przestawiam się na oglądanie przez net.
W UPC mam Horizon.tv (z zastrzeżeniami działa) Prawdopodobnie będzie
Eleven i czasami C+
Wszystko po sieci.
Teraz pytanie o komputer.
Do tej pory był to Intel Pentium G4400 8GRam, SSD i jakaś zwykła pasywna
GPU 2 Gigowa. Do tego podpięte przynajmniej 2 monitory FHD
Zaczyna mi to nie wystarczać :-) Gdy odpalę takie 2 okienka z tv i chcę
jeszcze popracować czy płynnie przeglądać www zaczyna to zwalniać
Wiem że net "puchnie" ale żeby aż tak?
O dziwo nie zawsze CPU 100% użycia. Net szybki po kablu nie Wifi a każde
okno oddzielnie działa wyśmienicie.
Co wymienić?
- procesor na jakieś i5
- czy GPU na jakiegoś GTXa 960 (w morę przez tych kopaczy wszystko takie
drogie)
- czy jedno i drugie
Z jednej strony te wszystkie streamy trzeba zdekodować (CPU) (a może PGU
też coś pomaga?)
a z drugiej obsłużyć wydajnie te wszystkie pixele (a będzie ich tylko
więcej) ;-)
z
|