Przede wszystkim rzecz w przeszukiwaniu tekstu w razie potrzeby, a także
kopiuj-wklej, ale jeżeli ocr średnio sobie radzi z j. polskim (jak np. Adobe
Acrobat 9 - podejrzewam choć tego nie wiem, że Acrobat nie posługuje się
słownikiem, lecz jedynie rozpoznawaniem litera po literze), to rezultaty
przeszukiwania (katalogu, dysku, komputera, serwera wg słowa kluczowego
szczególnie ze znakami diakrytycznymi) są wątpliwe.
Z kolei Acrobat ma w ocr fajną funkcję clear_text, dzięki której 'obrazek'
tekstu staje się bardziej czytelny niż nawet w oryginale.
-----
> Może dlatego że sto stron w obrazkach zajmuje sto razy więcej miejsca niż te
> same sto stron w tekście.
> O wygodzie czytania tekstu w porównaniu do obrazków na monitorach różnej
> wielkości ne wspomnę.
|