W dniu 2017-12-08 o 14:13, jedrek pisze:
Czy dobrze rozumiem, że tą płytę co zamawiasz do auta to już nie jest
"oryginał"? :)
Dokładnie tak :-) I właśnie o tym od samego początku piszę: nagrywana
płyta "u kogoś" jest czytana wyśmienicie a ja na swoim sprzęcie nie
potrafiłem tego uczynić. Aczkolwiek już potrafię, co opisałem w innym
wątku o prawie takim samym tytule.
Skąd ta różnica 400 a 1200zł?
Ponieważ płyta ma logo Mercedesa. Jak powszechnie wiadomo,
najcenniejszym elementem jakiegokolwiek produktu jest logotyp. Koszty
produkcji stanowią dużo mniejszą część ceny.
Jedna płytka oryginalna 1200zł, a 400zł to u kogo? Jakaś kopia zrobiona
z oryginału?
Pewnie tak.
A to nie może być 1 płytka i będziesz latał z jedną płytką do każdego auta?
Nie, ponieważ tylko soft jest raz czytany. Mapy nawigacyjne są na bieżąco.
To co wgrasz, aktualizujesz tą płytką w aucie jakoś ulega zgubieniu (np.
po wymontowaniu akumulatora)?
Nie.
Z jakich map korzysta ta nawigacja, bo bym sobie porównał co wartają te
mapy jeżeli chodzi o Polskę :)
Tego nie wiem. Generalnie są one ok ale szału nie ma. W miastach raczej
nie zdarzyło mi się aby nie doprowadziły mnie one pod żądany numer domu.
Ale z drugiej strony, jakieś 3 lata temu pociągnięto w pobliżu mojego
miejsca zamieszkania ulicę łączącą osiedla 2 miast. Nie jest to żadna
podrzędna dróżka lecz codziennie zakorkowana dużą ilością aut jezdnia.
Na mapach wciąż jej brak. W Googlach pojawiła się już dawno.
--
Pozdrawiam,
Marek
|