W dniu 20-10-2017 o 14:28, Stregor pisze:
Witam!
Wiem, że nie do końca dobra grupa, ale...
Potrzebuję drukarki do domu, bo dotychczasowy LaserJet 1020 wyzionął
wnętrzności.
Mam gromadkę dzieciaków w wieku szkolnym, co to od czasu do czasu coś
potrzebują wydrukować, a i nierzadko skaner się im przydaje. I mam też
roczniaka który naumiał się chodzić i wszystko w zasięgu rączek zostaje
poddane próbie wytrzymałościowej na ściąganie/wykręcanie/odporność na
przesuwanie itd :)
Dotychczas radziliśmy sobie tak, że dziatwa w domu drukowała w czerni i
bieli na laserze, a tatuś w pracy skanował od czasu do czasu to co
skanowane być musiało. A jak trzeba było drukować w kolorze to "się nie
dało" i cz/b też w ostateczności wystarczało. A jednostkowo gdy nie
wystarczało to na mieście ktoś za 1.5zł/strona wydrukował.
Korzystając z okazji chciałbym ułatwić życie sobie i dziatwie i nabyć
nową drukarkę. Wymagania:
- wifi - żebym mógł postawić ją w takim miejscu, aby młody nie
dosięgnął, i każdy w domu mógł coś wydrukować od siebie. Router wifi mam
zamknięty w skrzynce pod sufitem i do niego ciężko byłoby mi drukarkę
kablem podpiąć.
- skaner, a więc urządzenie wielofunkcyjne
I tu pojawia się dylemat. Czy laser (bo bezobsługowo gdy wydruki są
rzadko, tanie tonery lub zamienniki) czy jakiś Epson + CISS? albo inny
wynalazek? No i jaki konkretnie model, żeby nie wpaść ani w absurdalne
koszty wydruków, ani w zasychające głowice, ani w absurdalną cenę
zakupu, ani w żadną inną z wielu pułapek? :)
Swoje opcje mam dotychczas takie:
- Brother DCP-1610WE - tanie tonery, ale spotkałem się z negatywnymi
opiniami typu brak skanowania na maila, a więc do skanu za każdym razem
trzeba włączyć komputer
- Epson L565 - z tym, że ta jest ciut droga w zakupie, ale kolor, i
tania w eksploatacji.
ew. Canon Pixma G3400.
miab
|