Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] szukam cichej klawiatury?

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] szukam cichej klawiatury?
From: Roman Tyczka <noemail@because.no>
Date: Wed, 25 Oct 2017 15:22:18 +0200
On Wed, 25 Oct 2017 15:11:44 +0200, Stregor wrote:

>> I co niby takiego, poza mokrymi majtami fanboya,
> 
> Mokre majty to podstawa. Już to wystarcza.

Tak myślałem, że mogę tego nie zrozumieć :-P
 
>> daje klawiatura
>> mechaniczna ponad to co daje dobry gumiak? Ino mi nie pisz zylionach
>> klików, bo żadnej gumy jeszcze nie zajechałem i bardziej zmieniałem z nudów
>> niż potrzeby.
> 
> Może mało literek stukasz? :)

Tego argumentu się spodziewałem i... powiem tak, tu możesz mieć rację, ja
rzeczywiście mam zasadę, że najpierw pomyślę a dopiero piszę i monkeyowanie
na klawikordzie mi obce :-P
 
>> Zatem... co? Portfel lepiej odciąża?
> 
> Eteryczne uczucie, niewytłumaczalne słownie, acz potwierdzalne 
> empirycznie. To jak podróż dużym fiatem (5 osób wejdzie) i s-klasą (też 
> 5 osób wchodzi). Niby i tu i tu przejedziesz od punktu A do B, nawet być 
> może w podobnym czasie... Jednak różnica jest. I ten klik, który 
> wyraźnie mówi, kiedy klawisz zadziałał. 

Bez tego nie wiesz? Hmm... może czas do okulisty? :-)

> I se możesz tak dobrać 
> przełączniki, żeby dopasować je do osobistej wizji s-klasy (siła 
> nacisku, głębokość nacisku powodująca aktywację, dźwięk kliku bądź jego 
> brak, a nawet obecność lub brak "progu kliknięcia"). 

Wow! No co za możliwości! A ja profan, po prostu piszę, nie robiąc z tego
religii, durnowaty ja :-)

> O tym, że mechanik 
> więcej jednoczesnych naciśnięć potrafi zarejestrować, to nie wspominam, 
> bo po pierwsze, nie każdemu to potrzebne, a po drugie, to cecha 
> osobnicza klawiatury. I może są gumiaki dorównujące w tej materii 
> mechanikom, nie wiem.

To raczej ma związek z układem elektroniki sterującej a nie stykiem
klawisza.
 
> A gumiak jak gumiak, każden jednaki.

Z tym, że nie zupełnie, ale ...jakie to ma znaczenie?
 
> Dla portfela, niestety, sprawa jest gorsza, ale rozsądne mechaniki 
> kupisz w cenie nierozsądnie drogich membranówek.

No i to jest meritum, coś jak audiofilskie złote, wygrzane kable z
szybszymi elektronami :-D ...bo wiesz, możesz se dobrać szybkość elektronu,
mięsistość basu, selektywność góry i podbicie środka, heh, fanboye
 
> Idź do jakiegoś marketu i cichaczem napisz sobie z milion znaków na 
> mechaniku, a załapiesz bakcyla :)

Miałem, nie mam, szczęśliwym :-)
 
> Aha, byłbym zapomniał, możesz wykonać zyliony klików.

czyli w praktyce tyle co na gumiastej :-)

-- 
pozdrawiam
Roman Tyczka

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>