Lista pecet@man.lodz.pl
[Lista archiwów] [Inne Listy]

Re: [PECET] Chyba kondensatory idą do nieba... :(

To: pecet@man.lodz.pl
Subject: Re: [PECET] Chyba kondensatory idą do nieba... :(
From: Tomaszek <tomaszek@tomaszek.org>
Date: Thu, 31 Aug 2017 18:08:57 +0200
W dniu 2017-08-31 o 17:10, JaNus pisze:

Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, aby fortepian blokował możliwość startu,
czyli aby komp ani nawet zipnął. Przecież zanim BIOS "zapozna się" z
obecnością klawiszy, to *przedtem* robi rzeczy raczej pilniejsze.

Też mi się tak wydaje:) Ale sprawdzę, bo objaw pojawił się po raz pierwszy po podłączeniu nowych akcesoriów. Ani raz jeden wcześniej się tak nie stało. Jeszcze nigdy tak nie było, żeby nie było podłączone nic pod PS2, może ta płyta tak ma. To tania konstrukcja, kto wie...
Być może to głupi zbieg okoliczności, a być może prawidłowość.
Kondensatory wkoło procesora podejrzałem i nic ciekawego nie ma. Ani wybrzuszenia, ani wylania.


Inne sugestie poza kondensatorami w płycie?

Czasem BIOS może wierzgać, gdy baterię szlag trafi. Ale objawów byłoby
więcej, choćby gubienie czasu. Czy zegar i kalendarz pokazują to co trzeba?

Tu nie ma żadnych problemów, ale ile bateria ma voltów to nie sprawdzałem, bo potrzeby nie było. Nie było żadnych problemów, to nie ruszałem. Wszystkie ustawienia, które ja ustawiałem są na swoim miejscu, zegar i kalendarz również.


Obejrzę jeszcze zasilacz,

 to chyba główny podejrzany.

Napiszę coś więcej w poniedziałek. Zrobię eksperyment tak jak napisałem, po dłuższym nieużywaniu podepnę to co było. Rozbiorę też zasilacz, bo tam faktycznie daaaaawno nie zaglądałem.
Aż sam ciekawy jestem;)

--
t0maszek

<Pop. w Wątku] Aktualny Wątek [Nast. w Wątku>